Grz240 - 2009-08-24, 20:15 Temat postu: Spore Mam takie pytanko odnośnie tej gry: Czy ktoś wie skąd można pobrać nowe przygody, bo z oficjalnej strony nie mogę :/ DeathCloud - 2009-08-25, 12:27 Mógłbyś założyć temat dla samej gry. TO nie jest dział POmocna Dłoń z forum CDA. Mógłby jakiś mod zmienić tytuł tematu na Spore? A przygody pobierasz w samej grze tak jak wszystko inne. Grz240 - 2009-08-25, 12:38 Ok już na innym forum znalazłem Temat zgodnie z życzeniem zmieniam na spore DeathCloud - 2009-08-25, 12:44 To teraz skupmy się na Spore. Jak tam twoje dzieła bo ja co nieco mam porobione. Vogel - 2009-08-25, 12:54 Eeeee a co to właściwie jest 
Grz240 - 2009-08-25, 14:28 Jak by ktoś chciał to wrzucam pare moich i nie tylko dzieł (troche plików jest) (wypakować do "moje dzieła spore w moich dokumentach i zgodzić się na podmiane) (jak czegoś brakuje to piszcie) Reyned - 2009-08-25, 14:52
strategia/symulator zgodny z teorią Darwina zaczynasz od małej komórki kończysz rozbudowując kosmiczną cywilizację...nie wiem co można więcej napisać mozora - 2009-08-25, 15:01 Że miała zastąpić The Sims, ale zabezpieczenia gry stały się tak nieznośne, że gra została poważnie spiracona i znielubiana w sieci ( na merlin itp. ) DeathCloud - 2009-08-25, 17:19 Kto z powyższych osób grał w Spore bo nie wypowiedzi w stylu "nie znam ale udam eksperta"
Taka nielubiana to to nie jest, a gracze to szuje i znaleźli sobie usprawiedliwienie dla piracenia (ja się nie czepiam EA za to bo wiem kogo naprawdę za to winić).
http://en.wikipedia.org/w...008_video_game) http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/Spore) http://spore.wikia.com/wiki/SporeWiki http://eu.spore.com/home.cfm) Spore to mocno uproszczona symulacja życia od prostego organizmu wodnego(żadna komórka mimo iz tak gra ją nazywa), poprzez cała ewolucję stworzenia na lądzie, później plemię cywilizację az po kosmiczne imperium. Każdą z 4 początkowych faz można przejść w trzech stylach, wrogim (początkowo jako drapieżnik a później jako militarysta), przyjaznym (początkowo roślinożerca a na końcu religijna cywilizacja), średnim będącym drogą między poprzednimi (zaczynając od wszystkożercy kończąc na kupcu) nie zależnie od tego jak się przeszło poprzednią fazę, a w ostatniej fazie otrzymać stosowny archetyp i spotykać cywilizacje o różnych archetypach. Esencją gry jest edytor pozwalający tworzyć samemu stworzenia , ubiory, pojazdy i budynki korzystając z całej masy części można zarówno popuścić wodze fantazji jak i strać się najwierniej odwzorować coś z innej fikcji (jak np. Tie Figther czy Pichachu). Wszystkie dzieła można z łatwością wymieniać z innymi graczami (zwróćcie uwagę na wagę plików podanych przez Grz240). O ile tak w przypadku tworzenia można zignorować statystyki to w przypadku grania to na nie trzeba zwrócić uwagę, dodatkowo w fazach stwora trzeba znajdować części w fazie pierwszej poprzez poszukiwanie fragmentów meteorytu oraz poprzez śmierć organizmu z dana częścią (najczęściej trzeba zabić je samemu) w fazie drugiej poprzez plądrowanie szkieletów oraz zabijanie lub zaprzyjaźnianie się z przywódcami innych stad, w fazie plemienia to statystyki stora mają znaczenie oraz ubiór który zdobywa się wraz z postępami w grze (czyli podboju lub sojuszu z innym plemieniem za które można dostać też narzędzia) w fazie cywilizacji to znaczenie ma zaprojektowanie pojazdu (polegające na upchaniu jak najwięcej części dających HP, szybkość i przedmioty do funkcji pojazdu jak broń, sprzęt gospodarczy, czy religijny), w ostatniej fazie to już to juz wszystko ma znaczenie kosmetyczne. W fazie pierwszej prowadzisz jedną "komórkę" choć możesz spotkać inne organizmy z twojego gatunku, co jest potrzebne bo każda wizyta w edytorze pozwalająca rozwinąć stwora polega na znalezieniu partnera (zbyt romantyczne to to nie jest bo nie ma podziału płciowego) i złożeniu jaja, rozgrywka podobna do Snake'a polega na unikaniu drapieżników i pożywianiu się (może to być mięso lub rośliny) co prowadzi do zdobywania punktów DNA (waluta w edytorze stwora), nie trzeba się obawiać śmierci za każdym razem się respawnujesz bez żadnej kary po zdobyciu odpowiedniej ilości DNA wychodzi się na ląd (można choć nie trzeba wyhodować sobie nogi) do drugiej fazy, w tej też kierujesz jednym organizmem ale tym maż swoje gniazdo (później mogą powstać nowe) gdzie są twoim pobratymcy, po pewnym czasie można stworzyć drużynę do której mogą dołączyć twoi lub sojusznicy, gra polega na spotykaniu innych gniazd i wybijaniu jego gatunku lub zaprzyjaźnianiu się z nim (choć są też inne zadania) pomagają przy tym umiejętności jakie można rozwijać zarówno bojowe (jak cios lub splunięcie) , przyjazne (np. taniec lub śpiew) jak i neutralne (latanie, sprint) wszytko sprowadza się do zdobywania DNA po zdobyciu odpowiedniej ilości przechodzi sie do fazy plemienia (wskazane ręce) Tutaj kierujesz całym plemieniem, musisz zdobyć pożywienie (polowanie lub zbieractwo) oraz zneutralizować inne plemienia (podbój lub sojusz) tym razem pomaga przy tym ubiór w jaki możesz wyposażyć mieszkańców oraz przedmioty jakie możesz dać mieszkańcom po wybudowaniu odpowiedniej chaty należace do trzech kategorii instrumenty, broń i narzędzia, w miarę rozwoju dostajesz wiecej przedmiotów i ubiorów. Po wyeliminowaniu problemu pozostałych plemion przechodzisz do fazy Cywilizacji gdzie rozwijasz miasto (tylko 3 budynki oprócz ratusza) i budujesz pojazdy które muszą zbierać Przyprawę co daję gotówkę oraz wykonywać swoje zadanie umożliwiające podbój: militarny, gospodarczy i religijny. Po podbiciu wszystkich miast na planecie przechodzisz do fazy kosmosu gdzie niby odpowiadasz za całe swoje imperium ale kierujesz tylko jednym statkiem (możesz mieć drużynę statków ale tylko od sojuszników) i musisz zajmować każdym problemem na swojej , sojuszniczej lub neutralnej planecie od katastrof ekologicznych po wrogi atak, as wróg atakuje chmarą statków a ty tylko maż do dyspozycji swój statek i swoją drożynę przynajmniej te statki są mocniejsze od tych przeciwnika i można je wzmocnić. Nie ma bitew kosmicznych , dzieją się tylko w atmosferze. Oprócz wojny możesz handlować lub wykonywać misje dla danego imperium co ewentualnie kończy się sojuszem. Ciekawy jest pomysł z terraformacją , by przystosować pustą planetę musisz odpowiednio obniżyć lub podwyższyć atmosferę lub temperaturę i wypełnić niszę ekologiczna poprzez sprowadzanie roślin i zwierząt (roślinożerców i drapieżców), Galaktyka jeast ogromna , naprawdę ogromna ma chyba kilka tysięcy systemów i wiele z nich ma na sobie życie i część daje inteligentne życie (nie tylko cywilizacje kosmiczne ale te z poprzednich faz , spora frajda zabawić się w najeźdźcę z kosmosu) i można spotkać każdego stwora jakiego ma sie w swojej grze. Ciekawa jest tez nawet niby fabułą fazy kosmicznej obejmująca Groxów , centrum Galaktyki i archetypy cywilizacji. Ta faza w zasadzie nie ma celu, może nim być zdobycie najwyższego stopnia dla swego kapitana, dotarcie do środka galaktyki lub zrobienie coś z Groxami (wybicie lub sojusz) najpotężniejszej i najgorszej rasy w grze, ale tak naprawdę to wolna amerykanka.
Mój nick to DeathCloud666 Saemiel - 2009-08-25, 19:34 W Spore grałem u kumpla i szczerze powiedziawszy nic specjalnego. Sam edytor jest bardzo dobrze zrobiony i można fajne rzeczy nim porobić, ale nie licząc fazy komórkowej to jednak trochę to nudnawe jest. No, fazy podboju kosmosu nie widziałem, ale z tego co mi wiadomo to też jakoś rewelacyjnie nie jest. Tak, dla zabicia czasu można się tym edytorem pobawić, ale znów nie za taką cenę :/ Grz240 - 2009-08-25, 20:03 Przez spore nie moge wysłać, bo nie mam neta na tym kompie co jest spore. Vozu - 2009-08-26, 08:30 Ja osobiście miałem okazję zagrać w Spore`a, jakkolwiek nigdy nie podbiłem zbyt dużego kawałka galaktyki. Mogę powiedzieć tyle, że wszystkie fazy są sympatyczne, przy czym najbardziej lubię plemienną i w skali świata, chociaż komórkowa i faza kształtowania organizmu też są dobre. Zdecydowanie najbardziej upierdliwa jest faza kosmosu: częste ataki piratów są bardzo irytujące. Razi też lekkie niezbalansowanie specjalnych zdolności za ideologię: o ile w fazie planety jeszcze się to jakoś trzymało, to w kosmosie dla cywilizacji wojowniczej bonus wzywający piratów jest mniej użyteczny niż religijny (powrót na macierzystą planetę z dowolnego miejsca w kosmosie) czy handlowców (natychmiastowa możliwość wykupienia planety). Grz240 - 2009-08-26, 09:49 Lepiej grac z dodatkiem kosmiczne przygody bo dodaje nowe czesci do fazy stwora i urozmaica faze kosmosu.
Widocznie masz pecha, ja mam 8 układów i mnie tylko 1 raz zaatakowali :)[/quote] Wisz - 2009-08-26, 09:54 Pamiętam, jak się napaliłem na tą grę, nawet nowy komputer planowałem kupić głównie dla tej gry. Jednak na szczęście w porę się dowiedziałem o ograniczonej liczbie instalacji i w ogóle poczytałem artykuły i komentarze i zrezygnowałem z tego g***. Takich idiotycznych pomysłów ograniczenia gracza tolerować nie mogę. Vozu - 2009-08-26, 10:54
Nie miałem dostępu do wersji z dodatkiem, tak samo jak grałem bez zasobów z dodatkowych z sieci. Podejrzewam, że piraci mogli być zachęceni tym, że grałem cywilizacją handlową, najeżdżali jak głupi, na szczęście te najbardziej nastawione na produkcję planety mniej... DeathCloud - 2009-08-26, 11:23
Saemiel - 2009-08-26, 12:50 Granie u kumpla to mało? No zależy ile się grało ;P Śmiało mogę powiedzieć, że Burnout: Paradise to świetna gra, chociaż u siebie w toto nie grałem (cóż, starsze gry mi nie chodzą na moim sprzęcie). Nie trzeba przechodzić całej gry by powiedzieć czy jest dobra czy nie, nawet jeśli ma fajną końcówkę w którą się nie grało to wiesz, że do owej końcówki gra jest np. słaba. Powiem więcej, nie trzeba nawet grać w jakąś grę, a tylko obejrzeć screeny i przeczytać różne informacje jej dotyczące by wiedzieć o jakości gry, wszak o Disciples III każdy już sobie zdanie wyrobił. Dlatego granie w grę u kogoś nie jest w żaden sposób gorsze niż granie u siebie, zwłaszcza, ze nie grałem w Spore nie wiadomo jak dużo, a i tak zdążyłem się znudzić (!). Tak poza tym olbrzymim fanem Sci-Fi nie jestem, znacznie bliższe są mi klimaty fantasy, pewnie dlatego, że nie znam jakiegoś na prawdę dobrego pisarza w takim temacie nie licząc Lema. Zaś ograniczona liczba instalacji jest sporym minusem, powiedzmy, że nie mieliśmy miejsca na dysku i odinstalowaliśmy sobie Spore'a, sytuacja powtarza się kilkakrotnie i potem są problemy. Wisz - 2009-08-26, 13:57
Jako gracz bojkotuje takie zabezpieczenia i będę używał takiego słownictwa, by jak najbardziej ośmieszyć takie głupie ograniczenia, które są wymierzone w graczy, którzy kupili oryginalną grę, a nie w piratów, bo ci zawsze sobie poradzą. Zresztą ograniczenie instalacji jest jednym z głównych powodów, z których gra się nie sprzedała tak, jak było w planach. I bardzo dobrze zresztą. Grz240 - 2009-08-26, 18:58
Możliwe bo ja gram cywilizacją wojskową(tak jest szybciej bo nie musisz czekać na postęp szlaku handlowego tylko atakujesz i po 1 min planeta jest twoja :) ) ja za to mam częste katastrofy ekologiczne :( Reyned - 2009-08-26, 19:32 @Wiszu - podstawowo ograniczenie gry mówiło o 3 komputerach czyli wystarczyło pilnować aby nie stracić zapisu w rejestrze, zresztą podobno ten idiotyzm zdjęli z gry. Grz240 - 2009-08-26, 23:55 Co do zabezpieczeń to Wiszu ma rację: utrudniają życie tym co mają oryginał. a piraci i tak złamią zabezpieczenia Reyned - 2009-08-27, 08:17 @Grz240 - skoro tak bardzo ci to przeszkadza to możesz zakupić oryginał i pobrać cracka lub piracką wersje gry nie jestem pewien jak oni to ominęli (według prawa w momencie gdy masz "Oryginalny" produkt Możesz Zrobić 1 kopie do własnego prywatnego użytku czy jakoś tak) DeathCloud - 2009-08-30, 14:05
Całe te DRM to tylko wymówka dla narzekania i piracenia. Jeśli ktoś jeszcze ma z tym problem to niech stworzy temat pod tytułem "Jestem Emo bo EA ma DRM w swoich grach" i niech przestana zaśmiecać ten temat.
Grz240 - 2009-09-11, 14:05 Nie wiem gdzie się wyświetla wersja gry to ci nie powiem Mam do was taką prośbę: jeśli ktoś ma dużo przygód bo pobiera z neta to prosiłbym o wysłanie folderu Moje dzieła spore, który znajduje się w moich dokumentach na e mail: grz240@wp.pl (może być na jakimś serwisie do pobierania plików) ponieważ jeżeli sam pobiorę jakąś przygodę to i tak nie mogę w nią grać bo nie mam potrzebnych do niej dzieł, a tych z kolei nie mogę pobrać i przenieść na komputer na którym mam spore bo nie wiem które są potrzebne, a na kompie na którym mam spore nie mam neta. DeathCloud - 2009-09-13, 11:49 Ja na razie nei mam dostępu do kompa ze Sporem. A nie jest tak że folder Moje dzieła to folder z moimi dziełąmi a nie tymi ściaganymi ? Edit: Co do wersji to powinna być w readme albo gdzies w czymś związanych z ikoną gry , ale pewnei masz wersję 1.02. Wyszł juz 1.03 (daje nowe kończyny oraz pojawiająsie problemy z uruchomienie male łątwe do naprawienia) 1.04 i 1.05 (daje asymetryczność) Grz240 - 2009-09-13, 15:54 chyba mam 1.03 bo mam te nowe kończyny jak ręcznie pobierałem przygode i wszystko co do niej potrzebne(autor podał) i wrzuciłem do moje dzieła spore to normalnie miałem i pisało autor jakis tam znaczy nie ja, wiec mysle ze to tam ale sprawdz czy masz w tym katalogu pobrane przygody DeathCloud - 2009-09-16, 11:20 http://spore.wikia.com/wiki/Patches Tu masz listę patchy. A czy filtrując dzieła tak by został tylko twoje to czy odfiltowywuje te pobrane? A moze pogadamy o czymś związanym z samą rozgrywka? Grz240 - 2009-09-16, 16:34 jak dam moje dzieła to te pobrane mi się nie wyświetlają. co do rozgrywki zauważyłem że najlepiej grać w fazę stwora, aż odblokujemy sobie najlepsze skrzydła, bo kapitan ze skrzydłami ma dużo łatwiej. DeathCloud - 2010-06-12, 01:50 I jak , gra ktos jeszcze ? Czy tylko ja mam Spore z dostepem do netu ? Dzisiaj własnie odkryłem Sol. a jako ze mialem Planet Bustera to wiadomo ^^^ DeanDun - 2010-11-23, 21:24 Nie będę się wtrącać do tej dyskusji, bo mało wiem o tej grze.Grałem kiedyś i fajna. DeathCloud - 2010-11-24, 00:08 Naprawde? A mozesz powiedizeć coś jeszcze oprócz odgrzebywania starego tematu ? Wisz - 2013-05-30, 23:22 Gram w Spore od dwóch dni i coraz mniej mi się podoba. Dużo o niej czytałem i się napaliłem, że w końcu będę grał prawie że w Cywilizację swoją własną rasą. A tu lipa. Jedynie pierwszemu etapowi rozwoju nie mam nic do zarzucenia. Etap po wyjściu z morzu to żart, swoim ludkiem wybijam wszystkie gatunki po kolei, żeby nie szukanie nowych części, dałoby radę przejść to spokojnie poniżej godziny. Etap plemienia to natomiast porażka, gierki w necie są bardziej skomplikowane niż ta faza. Faza planetarna też rozczarowuje, całe trzy budynki do wybudowania, które mogę sam zaprojektować! Sid powinien pozwać tych pismaków, którzy porównywali tą fazę do cywilizacji, nawet do jedynki CV ona się nie umywa. Może jak w końcu skończę się użerać na mapie z pojedynczymi pojazdami przejdę wyżej, ciekawe czym mnie ostatnia faza zaskoczy. |
