Forum Disciples, Disciples 3
Najlepsze forum poświęcone rewelacyjnej serii gry Disciples

Książka i film - Saga o Wiedźminie

Pyriel - 2007-03-05, 13:05
Temat postu: Saga o Wiedźminie
O czym jest chyba nie muszę nikomu mówić bo nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby o niej nie słyszeć, chociażby ze względu na film /nienajlepszy miestety/. W tym temacie wyrazajcie swoje opinie na temat całości historii, a także o zbiorach nowel, które są jej uzupełnieniem.
Dla tych, którzy będą zainteresowani polecam taką kolejność czytania:
"Ostatnie życzenie" - zbiór nowel o Wiedźminie /polecam tytułowe opowiadanie, takie życzenie to i ja bym miał :evil: /
"Miecz przeznaczenia" - drugi zbiór opwiadań z którego wziął się podtytuł do filmu /o ile dobrze pamiętam/
"Krew elfów" - pierwszy tom sagi jednaknie będący początkiem historii, za zaczyna się we wcześniejszych zbiorach dlatego osoby zaczynajace od tej pozycji dużo tracą.
"Czas pogardy" - tom drugi sagi o Wiedźminie
"Chrzest ognia" - tom trzeci sagio o Wiedźminie /każdy musi przejść chrzest ognia/
"Wieża Jaskółki" - tom czwarty sagi o Wiedźminie /już około 600 stron akcji/
"Pani jeziora" - tom piąty i ostatni sagi który kończy się tak, że nie do końca wiadomo co i jak
Dla tych którzy się wciągną w opwiesć dla uzupełnienia polecam jeszcze "Coś się kończy coś się zaczyna". Jest to zbiór nowel w którym tytułowe opowiadanie jest związane zsagą jednak nie występuje w niej żaden z głównych bohaterów. A jednak to od niego wszystko się zaczyna.
Osobiście sagę wraz ze zbiorami nowel przeczytałem czterokrotnie i za każdym razem wciągała mnie mocniej i wyłapywałem więcej szczegułów. Niedługo zamierzam zacząć sagę poraz piąty, nadal jednak nie łatwo zdobyć wszystkie tomy


To jest mapa krainy w której toczy się akcja.
http://wiedzmin.zbowid.com.pl/images/mapensja.jpg

Thorus - 2007-03-05, 19:09

potwierdzam to co powiedział Pyriel :-) i zachęcam do przeczytania sagi Sapkowskiego przed obejrzeniem filmu bo to może was do niej zrazić :mrgreen:
Pyriel - 2007-03-10, 09:31

Dlaczego warto przeczytać?
Są to książki przepełnione akcją. Autor jest pasjonatem średniowiecza i legendy o królu Arturze. Opisane tu, zarówno wielkie bitwy jak i pojedynki są bardzo wiarygodnie opisane. Ja gdy czytałem sagę miałem wrażenie że wszystko to widze, dokładne ,ale nie długie i nudne, opisy sprawiały, ze obrazy same pojawiały mi się w głowie. Do wszystkiego dochodzi spora dawka humoru, w niektórych momentach musiałem odkładać książke i powstrzymywać swój śmiech /od sagi cięzko się oderwać więc wybuch śmiechu o około drugiej w nocy mógłby ludz pobudzić/
Historia jest opowiadana z różnych perspektw co czyni ją jeszcze ciekawszą. Pewna jej część jest np napisana jako opowiadanie starego bajarza, który zabawia dzieci opowieścią, innej części diowiadujemy się z lekcji historii lub poprostu w niej uczestniczymy.
Do wszystkiego dochodz wspaniale rozbudowany świat. Poznajemy cały ląd, jego władców, panujące konflikty i sojusze. Zdrada kłamstwa i oszustwa, odwujni agenci, siatki szpiegowskie i tajne stowarzyszenia.Mroczne plany i okrutne eksperymenty. I to wszystko z powodu jednej małej dziewczynki, której życie staje się piekłem.

Smash - 2007-03-21, 21:34

Ze wszystkich tych części odradzam ostatnią. Pisana jest tak jak by autorowi się już nie chciało dalej tego ciągnąć, zresztą z tego co słyszałem podobno i tak było co zresztą widać po jego kolejnych dziełach. Odszedł on kompletnie od wiedźminowego stylu pisania a szkoda.

Prawda jest taka, że Saga o Wiedźminie to jedyna FAntasy polskie które mi przypadło do gustu.

Pyriel - 2007-03-22, 13:39

Nie można czytać sagi pomijając jej zakończenie. Mi tom piąty się podobał a samo zakończenie odnosi się do największej pasji autora, czyli Legendy o królu Arturze.
Sposób, w jaki historia jest opowiadana gdzie jej części jest przedstawiona jako baśń bajarza opowiadana wiejskim dzieciom, inna na lekcjach historii. To wszystko tworzy pewien klimat, pewną tajemniczość.
Jak właściwie saga się kończy, czy Gerard przeżył czy umarł wszak miały go zabić trzy kły.

Smash - 2007-03-22, 18:36

W przypadku sagi o wiedźminie można, szczególnie gdy ostatnia część odstaje poziomem od reszty :/ wywołując przez to negatywne uczucia. Chodź sagę tą czytałem wiele lat temu to najmniej z niej pamiętam właśnie fabułę (raczej wcale) a najbardziej humor i mocne sceny co według mnie chyba najlepiej podkreśla co jest najmocniejszą stroną książki.
"Wychędoż się sam" xD

Różne rzeczy słyszałem o ostatniej części. Podobno Sapkowski nie chciał napisać ostatniej części przygód o wiedźminie i to podobno jego syn czy ktoś tam ją napisał a Sapkowski tylko poprawił, słyszałem również wersje jakoby wydawca zmusił autora do napisania tego... no cóż ile w tym prawdy sam nie wiem, choć jedno jest pewne Sapkowski miał i właściwie ma dalej dość jak to określiłem wiedzminowatego stylu pisania co widać po jego ostatnich dziełach.

Jego ostatnie dzieła to już nie ta klasa co Saga o Wiedźminie, niestety. Wielka szkoda bo to jedyny polski pisarz fantasy którym można było się pochwalić.

Wielu pisarzy nie potrafi utrzymać wysokiego poziomu i po pewnym czasie ich dzieła są coraz gorsze.

Armagedon - 2007-03-27, 20:24

możecie nie spojlerować ?? jak chcecie komentować to jest osobny temat ! ><

akurat zaczynają sie wakacje i muszę zaczac czytać bo mój zasób słów w stosunku do ynteligencji jest nizki... ale ponieważ wooooolno czytam to muszę zadać takie pytanie - jak długie są te książki ?? (chodzi mi o standardową czcionke )

Pyriel - 2007-03-27, 20:40

Dwa zbiory nowel po nieco ponad 300 stron.
Tomy I, II i III także coś koło tego, tom IV jakieś 500, a ostatni 600 coś.

Jednak, gdy się wczujesz to się bardzo szybko czyta, ze względu, chociaż na zajefajny czarny humor czasem po prostu wybuchałem śmiechem /szczególnie gdy na scenie sa karasie/

Smash - 2007-03-27, 21:02

Moge też polecić sagi które mają około 11 tomów a każdy ma 600-700 stron, jak chcesz?

ale to już w innym temacie
Pyriel

P@weł - 2007-04-05, 12:06

Zapomniales dodac ze jest jeszcze krotkie opowiadnie "cos sie konczy, cos zaczyna"- wienczace sage o wiedzminie. Saga to saga, czyta sie ja cala z zapartym tchem i wg mnie wszystkie czesci trzymaja rowny poziom. Dlatego nie oddalem glosu ;-)
Pyriel - 2007-04-05, 23:31

Wspomniałem o tym opowiadaniu w poście otwierającym temat, ale żeby nie było to ma ono około 30 stron /polecam zawartą tam wersję Alicji w krainie czarów/. I gwoli ścisłości to opowiadanie jest otwierającym a nie wieńczącym sagę.
Także nie głosowałem i popieram przedmówcę w twierdzeniu, że wszystkie tomy trzymają poziom.

P@weł - 2007-04-06, 10:02

Cytat:
opowiadanie jest otwierającym a nie wieńczącym sagę.
Chyba cos ci sie pomylilo. Sapkowski napisal to opowiadanie, poniewaz czytelnicy poczuli sie troszke zagubieni po skonczeniu Pani Jeziora i chcial rozjasnic sytuacje (bardzo dawno ta sage czytalem ,ale jestem w 99% pewien swoich slow)
Pyriel - 2007-04-06, 10:20

No tak faktycznie to jest opowiadanie opisujące ślub Geralda z Jenefer „i ja tam byłam miód i wino piłam”, nie można go jednak uznać za takie właściwe zakończenie, bo chyba występują w nim postacie, które w sadze straciły życie.
Już wiem chodziło mi o opowiadanie, którego tytuł brzmi: „Droga bez powrotu”? To które opisuje spotkanie czarodziejki z jakimś rębajłom czyli rodziców naszego wiedźmina.

Kazgah - 2007-04-06, 18:34

Coś dla odmiany >;p
Przeczytałem tylko pierwsze 20 stron wiedźmina i muszę powiedzieć iż mnie odrzuca.
Nie mogę tego przeczytać, żebym nie wiem jakie cuda byście mówili. :-P

P@weł - 2007-04-06, 18:59

Mógłbyś bardziej uzasadnić swoją wypowiedz? Jeszcze nie spotkalem kogos komu by sie Wiedzmin nie podobal :shock:
Kazgah - 2007-04-06, 20:08

Styl pisania pana S. mi nie przypdał do gustu. Po prostu odrzuca mnie ;> . W inny sposób nie jestem wstanie wytłumaczyć.
P@weł - 2007-04-07, 09:34

Rozumiem. Wydaje mi sie ze w podobnym stylu sa utrzymane wiekszosc pozycji z polskiej fantastyki ( ku radosci gawiedzi :mrgreen: ), z czarnym humorem i erotyka. No coz sprobuj poczytac Jacka Piekare, moze ten bedzie dla ciebie lepszy.
Smash - 2007-04-07, 15:26

A może mu chodziło o język, takie stylizowanie na staropolski. Niektórzy pisarze przesadzają i dlatego polska fantasy odpycha. Niewiem czy czy angielskie fantasy też są pisane staroangielskim bo w tłumaczeniu tego nie widać a orginalnych nie czytałem bo mimo tego, że angielski znam w miare dobrze to było by dla mnie zbyt meczące.

p.s. Ostatnio dowiedziałem się, że umarł jeden z moich ulubionych pisarzy <chlip> chyba nie ma gorszej wiadomości dla fana niż fakt, że nie będzie mu dane przeczytać już żadnej nowej książki lubianego pisarza. :cry:

P@weł - 2007-04-07, 18:23

Nie spotkalem sie jeszcze z czyms takim jak pisanie po staropolsku w polskiej fantastyce ( wsrod wspolczesnych pisarzy ofkoz). W porzasiu, nie podchodzi mu Sapokowski? Ok, a zycie toczy sie dalej... :-P
Smash - 2007-04-07, 20:03

Hmm.. słowo wychędożyć trudno uznać za współczesne choć mogę sie mylić, w końcu polonistą nie jestem :)
R'edoa Yevonea - 2007-05-29, 14:12

I Smash, masz rację. Archaizmy były często używane u Sapkowkiego, z tym, że u postaci drugo- i trzecioplanowych. Wiedźmin się ładnie wyraża ;)

Ja się, jak rasowa, wrażliwa kobietka, poryczałam na końcu, a jako rasowej elfce, najbardziej żal mi było nieszczęsnych współbratymców. No ale coś się musi skończyć, żeby zacząć się mogło coś, cytując. A saga zrobiła się poważniejsza niż opowiadania, bo mimo akcentów humorystycznych (bimber z mandragory wspominamy ze znajomymi na każdej imprezie) to jednak była mroczniejsza. I niezła. Chylę czoła, panie Andrzej.

Smash - 2007-05-29, 21:06

Tak ładnie się wyraża, że aż uśmiałem się do łez kiedy kazał demonomi wychędożyć się samemu co nawet dla demona było nie do wykonania.

Tak na marginesie dopiero zajarzyłem jakiej płci jesteś i przez chwilę poczułem się jak Naruto. :mrgreen:

R'edoa Yevonea - 2007-05-29, 22:55

Smash napisał/a:
Tak ładnie się wyraża, że aż uśmiałem się do łez kiedy kazał demonomi wychędożyć się samemu co nawet dla demona było nie do wykonania.

Tak na marginesie dopiero zajarzyłem jakiej płci jesteś i przez chwilę poczułem się jak Naruto. :mrgreen:


Czyli że jak? ;-)

Smash - 2007-05-30, 18:19

Czyli, że właśnie domyśliłem się czegoś co reszta wiedziała od początku :mrgreen:
R'edoa Yevonea - 2007-05-30, 18:34

Don't worry, czasem tak bywa. W końcu mój avatar nie wygląda zbyt... eeee... kobieco ;)
Smash - 2007-05-30, 18:37

To raczej ksywka mnie zmyliła. Dobra kończmy offtop po P@wał zaraz przyjdzie i będzie mnie kolił kolorem w oczy :mrgreen:
R'edoa Yevonea - 2007-05-30, 18:50

A mi się zdaje, że właśnie babska ta ksywa...

Dobra, koniec OFFTOPA!

Wracają do sagi - urzekł mnie tam szczególnie wampir Regis. Moja jedna z ulubionych postaci.

Gallean - 2007-05-31, 14:06

A to w Wiedźminie było dla wampirów picie krwi jak dla nas alkoholu???
R'edoa Yevonea - 2007-05-31, 19:05

Tak. Cudne było, jak Regis wspominał jak po pijaku lecąc, nie trafił w dziewczynę, tylko w cembrowinę studni. :mrgreen:
Pyriel - 2007-05-31, 19:59

No choć dla niego nie było to zbyt wesołe szczególnie gdy wieśniacy naszpikowali go kołkami i zakopali w ziemi /okrutna kuracja odwykowa/. Biedaczek zakończył żywot jako kupka popiołu :-|
R'edoa Yevonea - 2007-06-01, 13:38

Na tym... już wspominałam, że się popłakałam przy ostatniej części. wszystkich z bandy wiedźmina lubiłam...
Nagash ep Shogu - 2007-06-02, 13:09

Szkoda było mi Cahira, postać z jajami, tylko, że cały czas mu wiatr w oczy wiał. Zdawac by sie nawet mogło, że cos tam wyjdzie miedzy nim, a Ciri.

A w kwestii staropolszczenia; to co jednych razi, innych zachwyca, Sapek stworzył spójny świat, osadzony w konkretnym przedziale czasowym, stąd obok archaizmów językowych w świecie wiedźmina funkcjonuje średniowieczne prawe magdeburskie, polskie i zagraniczne urzedy, podziały teryterialne, ówczesna etykieta dworska, tyle że odpowiednio dopasowane do fantasy. Wbrew pozorm z takiej Sagi mozna sie wiele dowiedzieć, podobnie jak z Narrenturm, gdzie perfekcyjnie i zgodnie z prawda historyczna przybliżył realia średniowiecznego Śląska... ja to w sapku cenie najbardziej, bo tylko dzieki temu jego proza tchnie takim realizmem, że az trudno uwierzyc, że to tylko gra wyobraźni ;)

Pyriel - 2007-06-19, 16:53

Bardzo mi się podobają sytuację z różnych baśni i legend przerobione na poptrzeby opowieści. Najlepszy jest motyw z Pięknej i bestii /ale to z nowel chyba/ i o smoku i szewcu co go chciał owcą i siarką truć /przyppominam że usypano mu potem piękny kurhanik :mrgreen: /

PS. Podsumowanie mitu o zabijaniu bazyliszków za pomocą lustra wywołało u mnie atak śmiechawki

Książę Bythazar - 2007-06-26, 20:31

Właśnie se kupiłem całą serię czyli, 7 książek i mimo iż przeczytałem tylko 36 stron to muszę powiedzieć, że ta książka jest SUPER!!!
R'edoa Yevonea - 2007-06-27, 08:38

Nawrócony, he he.

Zaczęłam teraz czytać od początku, ale łapię przy tym doła, więc idzie mi bardzo opornie...

snick - 2007-06-27, 19:26

O, Wiedźmin. Czytałem to ponad 2 razy i za każdym razem byłem pod wrażeniem kunsztu autora. Moja ulubiona pozycja książkowa. Mam wszystkie części na półce.

Podobało mi się wszystko oprócz zakończenia. :D Ale hmm... Alternatywne zakończenie można przeczytać w zbiorze opowiadań "Coś się kończy, coś się zaczyna".

Jeśli chodzi o fim - :lol:
Gumowy bazyliszek mnie dobił :-P

Nagash ep Shogu - 2007-06-27, 20:18

Na litość boską, nie mówmy o filmie, widziałem urywki i to już było za dużo.
R'edoa Yevonea - 2007-06-29, 10:18

A ja widziałam cały... to zostawiło ślad na mojej delikatnej, dziecięcej psychice :cry:
Axel - 2007-09-24, 21:15

Racja, racja. Oglądając film ma się wrażenie jakby ktoś zamknął ci w czaszce rozjuszoną strzygę... Bolesna sprawa.
Co do książek to czytałem całą sagę czterokrotnie i za każdym razem byłem zachwycony i całkowicie oczarowany, bez opamiętania pożerając kolejne tomy. Niezaprzeczalnie moja ulubiona seria fantasy. (A jako, że czytam mało co poza fantastyką to chyba ogólnie moja ulubiona. ;-) )
Niestety nie dane mi było osiągnąć pełni szczęścia z racji pojawiających się co jakiś czas obrad czarodziejek... Jak tylko nadchodziły to całe szczęcie uciekało i książka traciła na smaku...
A szkoda... :-?

Vogel - 2007-10-29, 13:36

A ja lubiłem te spędy nimfomanek :-)

Triss Merigold

Saemiel - 2008-01-19, 19:19

Moim zdaniem, saga chociaż dobra, to zdecydowanie lepsze są opowiadania. Dla mnie najlepsze było "Tam gdzie dia...", znaczy się "Na krańcu świata".
rotten - 2008-06-25, 18:52

W okolicach początków liceum miałem zamiar wchłonąć całą sagę, ale skończyło się na jednej części (w dodatku nie pamiętam której :-| ). Od momentu wyjścia gry mniej więcej mi się włączyła idea odrobienia zaległości w tym temacie, ale biorąc pod uwagę, że czeka na mnie jeszcze ponad 1000 stron "Lodu", to chyba nieprędko to nastąpi.
Ebenezer Meshullam - 2008-06-25, 23:19

Jeśli o mnie chodzi to choć niedawno skończyłem Sagę, trudno mnie przyznać, która część jest najlepsza. Łatwiej byłoby mnie wskazać najgorszą i tu bym dał "Panią Jeziora". Głównie za zakończenie no i początek, też z tym rycerzem - taki trochę niemrawy/naciągany.
A opowiadania zdecydowania super (choć jeszcze został mnie do przeczytania pierwszy zbiór "Ostatnie Życzenie").

Przeczytałem temat i zgadzam się co do zdań, że większość części trzyma równy poziom.
Sspójny świat, opisy takie jak trzeba i nie ma zbyt dużo przynudzania.
Również związałem się z "paczką Geralta" i najbardziej szkoda było mi losu Cahira. Podobne jak Nagash myślałem, że coś zaiskrzy między nim, a Ciri.
Regis też zrobił na mnie pozytywne wrażenie (też uważam moment z mandragorą za świetny :D ), poza tym w "Pani Jeziora" aż się podnieciłem czytając opisy walk z jego udziałem - w końcu wampir się rozjuszył ^_^ "Czuję w sobie - zasyczał wampir, uśmiechając się koszmarnie - taką siłę, że mógłbym chyba cały ten zamek rozpieprzyć."
Niestety nie było szans na kolejną "regenerację" Regisa.

Vogel - 2008-06-25, 23:57

Zakończenie nawiązuje do ubóstwianej przez autora „Legendzie króla Artura”.
mozora - 2008-06-26, 00:35

Ja właśnię zaczynam ostatnią część sagi ( od roku nie mogłem jej dorwać w bibliotece ), początek tak mnie rozczarował, że odechciało mi się czytać.
Dla mnie wszystkie części były i są arcydziełem ( oprócz "Pani Jeziora" )

Pete - 2008-08-09, 06:52

Tak naprawde to wszystkie częśći są dobre tylko że nie są tak fascynujące.
Ale i tak Krew Elfów jest najlepsza...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group