Forum Disciples, Disciples 3
Najlepsze forum poświęcone rewelacyjnej serii gry Disciples

Dyskutorium - Disciples III: Ressurection

Vozu - 2010-12-18, 20:59
Temat postu: Disciples III: Ressurection
Pokatowałem się nieco dodatkiem i mogę powiedzieć tyle, że się pomyliłem - inicjatywa jest dwa razy bardziej zrąbana niż zakładałem. Generalnie nie idzie teraz planować walki bo nawet nie do końca wiadomo co się będzie działo. Sytuację komplikuje mała czytelność zasad, niezaznaczenie sytuacji gdy jednostka zrobi dwa ruchy raz za razem oraz ogólne szaleństwo - na niskich poziomach jednostki mają bardzo podobne stosunki zadawanych obrażeń do życia co w disie, więc mag pada na 3-4 strzały łucznika, przy czym łucznik w turze spokojnie wyrabiał cztery.
Gra potrafi teraz zrobić wjazd - nie muszę chyba mówić co się działo jak nagle łucznicy, zanim zareagować mogłem, wpadli na pola premiowe i potem w każdej turze z takim bonusem robili mi po trzy strzały od jednego.

Qumi - 2010-12-19, 01:58

Chyba przesadzasz... łucznik conajwyżej 3 razy może zaatakować w turze, a i to rzadko który. Inicjatywa działa zwykle w następujący sposób: Jednostka z ini 50 robi ruch. W grze jednostka z najniższą inicjatywą to 20. Po zrobieniu swojego jednostka z ini 50 odejmuje 20 od swojego wyniku. Ma teraz 30, a więc wciąż więcej niż jednostka z najniższą inicjatywą. Zatem w danej turze może wykonać jeszcze jeden ruch. Proste.

Większość łuczników ma inicjatywę 50 lub 55, rzadko kto w grze ma 60. Magowie mają zwykle 20.

Vozu - 2010-12-19, 02:17

To jakimś cudem łucznik podstawowy imperialny robił trzy ruchy w walce ze mną. I nie, nie przesadzam, ja po prostu grałem, więc wszelkie argumenty o wyolbrzymianiu itp możesz schować, bo opowiadam jak było.

Wygląda na to, że pojawiła się jakaś losowość w inicjatywie, ale jako człowiek kompletnie tego nieświadomy zostałem tym skołowany.

Gra ogólnie zaczęła sprawiać trudności na niskich poziomach jednostek - pierwsze walki początkowej misji są zaporowe gdy próbować grać Salaarem, podczas gdy Rycek to rozwiązanie znacznie bardziej komfortowe i po dostaniu pasywnego paraliżu sieje śmierć. Właściwie da się tak napakować paraliżami skład, że wszystko się chowa, zwłaszcza że od razu można planować trenowanie cienia który prawie na pewno nie ma tak niskich szans trafienia jak w disie (a raczej tak wnoszę po efektach ataku).

Gdyby nie wielkość mapy przez którą nawet na najniższych detalach i rozdzielczości 800x600 mi się gra haczy (co jest niesamowite, bo nikt mi nie wmówi, że to aż taki gruchot) a nie wiem czy będę miał ochotę walczyć z lagami by okładać mieczem nieruchomych przeciwników.

Btw, kiedy Czarownik atakuje słychać maniakalny śmiech który nijak nie pasuje do modelu - ale to już tradycja że to wszystko słabo wypada.

Qumi - 2010-12-19, 11:28

Zrobił dwa ruchy w swojej turze. Zaczęła się nowa, a jako że miał najwyższą inicjatywę to zaatakował pierwszy. Stąd może być złudzenie że 3 razy atakował. Przyglądaj się liczbie inicjatywy. Tak, czasami pojawiają się różne losowości... sam nie dokońca kapuję tego. Raz mi się zdarzyło, że jednostka z ini 25 zaatakowała szybciej niż 30, ale to tylko raz, więc mógł to być bug.

Trzeba dodać jednostką odporność na umysł, wszystkim na poziomie około 20 moim zdaniem. Już zwróciłem się o to na forum akelli.

A mi się nie haczy :P

Śmiech ten nie pasuje do czarownika, ale przyznasz, że reszta, a przynajmniej większość zdecydowanie pasuje do jednostek.

http://nevendaar.com/news/2010-11-24-331

Zobacz np. Upiora, pierwszy track.

Michal787 - 2010-12-23, 20:51

Szczerze to pomyśł byłby dobry w przypadku gdyby to jakiś demon o coś ponad 2000 hp miał taką inicjatywę, a mag jakieś 30-40. Wówczas byłoby to logiczne, bo łucznik miałby większe szanse uszkodzić taką bestię a tak no to zminana bez sensu bo nie da się grać mając magów, bo niezdążysz ich użyć zanim ich wyrżną, bo to nie będzie walka tylko rzeź...
Vozu - 2010-12-28, 22:32

Pograłem sobie dzisiaj nawet w misję dwuosobową przeciwko kompowi - mała mapka, więc na minimalnych detalach śmiga jak gdyby mój lapek był super x)

Wnioski są takie, że nawet można w to dla zabawy zagrać. Ot, taki inny HoMM. Czasem nawet bywa nieco ciężkawa. Ale to wtedy kiedy (co robiłem) rzucić się składem elfów z driadą, łucznikiem i wojem (tym a'la szarżujący, bo 8 coverów na 2lv to kpina i grzechem byłoby nie skorzystać) na 2 poziomie i uzdrowicielką na trzecim, na grupę dwóch zombiaków, śmierci, orka, olbrzymiego pająka i chochlika. Trochę wyglądało jak kamikaze ale to jedyna opcja, żeby się tutaj rozerwać.

Elfy prawie mają klimat; inny niż w DII, ale całkiem fajny, taki, hm, zalatujący nostalgią. Tworzony jest przez muzykę i stolicę, modele i animacje działają przeciwnie, dlatego ten klimat czuć na mapie świata - zwłaszcza, że wtedy paleta jesiennych kolorów pomaga.

Balansu jak nie było tak nie ma, łucznicy nawalają tak mocno, że nie wiem jakim cudem te słabiutkie stworki z drugiej linii mają przeżyć. To w sumie najbardziej denerwujący element. Poza tym, było bezstresowo. Ot, taka gierka 5/10, jak starasz się utrudnić sobie życie to nawet na 6,5 bo stawia jakieś "wyzwania".

Arosal - 2010-12-29, 11:00

Vozu cieszy mnie fakt, że ktoś wreszcie podszedł do tego fachowo. Pomijam już to, że twoja ocena 5/10 to dla mnie bluźnierstwo, jestem w szoku, że ośmieliłeś się napisać:
Vozu napisał/a:
Elfy prawie mają klimat; inny niż w DII, ale całkiem fajny, taki, hm, zalatujący nostalgią.

Właśnie za to je lubię
___________

Vozu napisał/a:
modele i animacje działają przeciwnie, dlatego ten klimat czuć na mapie świata.

Jeśli chodzi o modele Przymierza... no tutaj bym się posprzeczał, szarżujący wygląda naprawdę dobrze, gdyby nie ta czerwona kita można by śmiało powiedzieć, źe jest na poziomie Obrońcy wiary. Ogólnie rzecz ujmując, Elfy i Imperium mają najwięcej klimatu, poza tym Ludzie posiadają najmniej udziwnień.
Co do samych animacji… ja ostatnio bawiłem się plikami FX, rezultat był całkiem całkiem. Bez większych problemów, można zmienić wygląd leczenia Sylfidy i Tancerki, zależy co kogo najbardziej razi. Nie polecam zabawy z księgą zaklęć, niby na początku wszystko ok… zamieniłem animacje na bardziej znośne, ale w pewnym momencie czary leczące zaczęły zadawać obrażenia sojuszniczym jednostką, powstały pomniejsze bugi nie pozwalające na skuteczną walkę runami.

Vozu - 2010-12-29, 12:05

Zmieniać animacje można, ale ja tu mówię o grze nie o modach do niej <delikatnie sugeruje sytuację, gdy został zgnojony za powiedzenie, że Widmowemu w DII wystarczy usunąć pominięcie i nie ma problemu>

Ocena nie jest bluźnierstwem, jako że D3 nie jest obiektem kultu z tego co się orientuję. Ja po prostu w to gram i jak na razie nie jestem w stanie znaleźć w tym jakichś większych emocji.
A, nie, chwila. Są emocje - kiedy gra mnie ostatecznie wnerwia całkowitym niedookreśleniem zasad. Przykład? Konny elf zadający normalnie celowi 110 dmg a na krytyku 180 - chwilę potem podbiega do niego tytan, broniącemu się konnemu zadaje 79 (ma bazowe 140 bodajże) a w następnej rundzie wali krytykiem za... 440?! No ja się pytam na jakiej zasadzie.
Gra na 1lv też jest frustrująca -zwłaszcza jak chcesz mieć uzdrowiciela i łucznika, a co chwilę wpadasz na dwułucznikowe wrogie składy przy których tyły nie mają szans, jeżeli komputer nie daje ciała.
Covery też są frustrujące - jak staną dwie jednostki które mają te punkty koło siebie, to się będą tłuc do upadłego - albo stać na obronie do upadłego. Zamysł jest ok, ale brakuje tego nieuchwytnego szczegółu, który by naprawił ten element.

Ogólnie gra nie ma szans zasługiwać na więcej niż 5/10, przynajmniej nie kiedy ja ją recenzuję.

Aha, tak nawiasem - Driada ssie, aż się boję jak prosto by było gdybym grał dowódcą który coś konkretnego potrafi, zamiast siedzieć z siłą ataku na poziomie 1-2 lv maga.

Arosal - 2010-12-29, 12:34

Vozu napisał/a:
Ocena nie jest bluźnierstwem, jako że D3 nie jest obiektem kultu z tego co się orientuję.

Podobno to ja biorę wszytko nazbyt poważnie hmm...

Jeszcze nie miałem przyjemności zagrać w Resurrection, tak więc nie mam zbyt wiele do powiedzenia jeśli chodzi o sam system. Z tego co tutaj wypisujecie można wywnioskować, że poziom trudności strzelił nieco w górę... przynamniej podczas walki z łucznikami. Tak dla ułatwienia, jeśli macie duży problem z jednostkami typu strzelec podczas gry, polecam błogosławieństwa. Imperium w swoim arsenale ma czar odbierający szansę na obrażenia krytyczne + pancerz, to powinno pomóc, zaklęcia te nie są drogie, a pozwolą przetrwać uzdrowicielom i magom, podczas salwy.

Vozu napisał/a:
Konny elf zadający normalnie celowi 110 dmg a na krytyku 180 - chwilę potem podbieg do niego tytan, broniącemu się konnemu zadaje 79 (ma bazowe 140 bodajże) a w następnej rundzie wali krytykiem za... 440?! No ja się pytam na jakiej zasadzie.

Tutaj chodzi zapewne o szarżującego. On ma sporo pancerza, który ostro zmniejsza dm. Zasada jest taka, że gdy tytan trzaśnie kryta penetruje 100% jego armora, niestety nie do końca tłumaczy to tak ogromnego dm. Podejrzewam, że mimo wszytko jest to bug.

PS: Zdaje się że cała ta penetracja pancerza miała zostać zmniejszona do 50%... nie wiem w jakim stopniu się to udało, ale zdecydowanie zmiana ta poprawiła by balans.

Vozu - 2010-12-29, 12:49

Kiedy masz maga o 150 PŻ a jeden łucznik może dwa razy w turze strzelić za 40 (bazowo) to raczej nie ma większego znaczenia co ty tam chowasz z rzeczy dostępnych na wczesnym etapie rozgrywki - możesz się tylko modlić o głupotę AI.
Obecnie magowie ogólnie zostali zredukowani do zapychaczy nieomal, bo są prawie jedyną grupą która zawsze atakuje raz w turze, a do tego robi to z niezbyt zachwycającym skutkiem - zwłaszcza, że pola premiowe dla nich prawie nie występują.

"Zasada" mogłaby być gdzieś w grze przybliżona. Nie mówiąc już o tym, że te krytyki lecą jakimiś totalnie niezależnymi jeden od drugiego wartościami. Czasem wygląda jakby był mnożnik podwójny, czasem jak insza premia, całkowity bałagan.

Vogel - 2010-12-29, 13:15

Arosal napisał/a:
Z tego co tutaj wypisujecie można wywnioskować, że poziom trudności strzelił nieco w górę...

Napisz takiemu że pogłębiono dysbalans miedzy jednostkami a ten usłyszy uczynili grę trudniejszą JUPI :!:

Gram sobie pierwsza misje i na szczęście łuczników do tej pory spotkałem niewielu. A co do tego co pisze Vozu to fakt, mam maga w oddziale i właściwie poza zajmowaniem miejsca nie robi nic. W walkach 4 na 4 atakuje przeważnie jako szesnasty.

Wydaje mi się ze powinniśmy rozdzielić komentarze odnośnie podstawki i dodatku bo różnice miedzy nimi są bardzo duże.

Nagash ep Shogu - 2010-12-29, 13:31

Moi drodzy parafianie. Oddaję Wam nowy temat do wylewania wszelkiej maści smutków i radości, pomyj i peanów, utyskiwań oraz achów i ochów pod adresem dodatku do jakże kontrowersyjnej części trzeciej Disciplesów.

Zapraszam serdecznie i z góry uprzedzam, że Administracja Forum nie ponosi odpowiedzialności za urazy na psychice związane z używaniem tego tematu ;)

Vozu - 2010-12-29, 14:01

Z nowych przemyśleń - ruscy traktują graczy jak debili.

Grałem w mapkę z neta, przeznaczoną do gry hotseat i... okazuje się, że jak w tym trybie ustawiłem Imperium jako AI a sam grałem elfami, to imperialiści mieli porozkładane w niedostępnych (ukrytych za potężnymi stworami) miejscach rózgi, a stolicy bronił 3lv strażnika terenu...

Poczułem się oszukany. Ja nie miałem startowych rózg i stróżował mi normalny strażnik, więc innej możliwości raczej nie ma niż ta, że to z góry wpisana w grę opcja - nie podejrzewam żeby ktoś robił wieloosobową mapkę w tak niesprawiedliwy sposób.

Arosal - 2010-12-29, 15:58

W takim razie rozkładam ręce i przyznaje otwarcie, jest totalny burdel :-?
Z tych strażników terenu w stolicach wnioskuję, że to na rzecz samej kampanii... jak zwykle dotknęło to również scenariuszy.

Co do pozajmowanych kopalń... Powiedz mi tylko, czy już w pierwszej turze surowce były pozajmowane czy z czasem komp przedostał sie w te miejsca? Bo jeśli tak to powiem tylko, że chodzi o bug. Komputer może sobie swobodnie przechodzić przez moby nie wywołując wcześniej walki. Myślałem, że to naprawili, ale jak widać nie przyszło im to do głowy.

Vozu - 2010-12-29, 18:46

Aż tak daleko to ja w pierwszej turze nie byłem. No ale fakt faktem, komp bez wzniecania walki potrafi przebiec nawet przez moją drużynę.
No, a żeby było ciekawiej, to o ile gracze nie mogą już wykorzystać buga z użyciem umiejętności w czasie animacji ruchu/ataku, o tyle komp sobie tego nie odmawia i rózgami imperialnymi tudzież Władcą żywiołów czyni to namiętnie.

EDIT:
Właśnie uciekł mi z walki złodziej imperium - aktywował uciekanie w swojej turze, a zaraz miał następną, więc zwiał zanim mogłem zareagować - czyli burdelu ciąg dalszy.

EDIT2:
Qumi, wgrywałeś tego patcha u siebie? Bo nie wiem czy mi się zrąbał przyznawany exp przez niego czy pliki do mapek z forum Kalypso.

Qumi - 2010-12-30, 09:56

Właśnie przeczytałem, że patch zrąbał i xp i armora, więc lepiej nie instalować dopóki nie będzie hotfixa :P
Vozu - 2010-12-30, 15:45

Kilka ciekawostek przyrodniczych dotyczących Arcyczarta:

- jego startowa inicjatywa wynosi 50, tym samym jest chyba jedynym magiem który od samego początku może atakować dwukrotnie w ciągu tury <Driada chowa się w krzakach>

- w samej desce skilli można dodać mu kolejne 15 inicjatywy, dzięki czemu bardzo często będzie atakował trzy razy w turze, a dwa już zawsze i wszędzie <Driada pada na zawał>

-pakowanie w inteligencję daje mu 2 pkt do obrażeń (200% tego co Driadzie) i 3 do krytyka (jakieś 150% tego co Driadzie) <Arcyczart zżera Driadę na śniadanie>

- jakby tego było mało, można odblokować mu paraliż (który ma chyba jakiegoś buga, bo jeżeli wszedł w dwóch atakach to prawie nigdy już nie wchodzi)

- żeby było bardziej kolorowo, można równocześnie odblokować polimorfię, tym samym nie dając wrogom szans najmniejszych (polimorfia dużych jednostek nadal zmienia je w chochliki zwykłe, Tytan z 2k PŻ schodzi do jakichś 800)

- możecie zmiksować go z Gargulcem i Bestią/Tiamathem które mają niesamowite obrażenia i chore ilości cover pointów; macie wtedy pewność, że pokonanie was będzie niesamowitym wyczynem

- dodatkowo Arcyczart ma świetną animację ataku i krzywy ryj

- i wygląda jakby miał świetlika w dupie

Przy uwzględnieniu tak jawnego dysbalansu i braku zachowanych nawet pozorów rozsądku ze strony ruskich, pozostaje jedynie brać tego pana do gry i zżerać wrogów.
OM NOM NOM NOM

Michal787 - 2010-12-31, 14:47

A ja myślałem, że Haarhus to koks...Z tego co piszesz to wychodzi iż dysbalans jest dwa razy większy niż w podstawce :-? Z tym Tytanem to zupełne przegięcie, wcześniej choć była zbyt silna poliformacja to przynajmniej jednostka zostawała po niej przy mniej więcej swoich punktach życia. Dawanie jednemu bohaterowi paraliżu oraz poliformacji=niezwyciężony bohater, którym można wszystko rozwalić bez wielkich wysiłków (przynajmniej moim zdaniem) czego nie trzeba chyba komentować...Jak zwykle demony są rasą gniotącą wszelkie prawa fizyki oraz resztę nacji :zly: A ten świetlik to tak żebyś się nie zanudził i miał jakąś atrakcję patrząc jak pokonujesz wszystkich wokół :mrgreen:
MachaK - 2011-01-03, 17:58

Mam dodatek i problem z nim - elegancko aktywuję klucz, widnieje obraz wilkołaków, potem intro i "widzę ciemność". Muzyka jest, reaguje na podstawowe skróty klawiszowe a menadżer zadań mówi o 25% zużycia procesora. Uruchamiałam trzy razy, czekając kolejno 5, 10, 30 minut przed alt+F4. W międzyczasie wyłączałam komputer na kilkanaście minut. Problem się powtarza. Mam windowsa 7 i czy wiecie co trza zrobić?
Qumi - 2011-01-03, 18:19

Kup oryginała. Ściągnąłeś pewnie ripa Resurrection który zajmuje nieco ponad 2 gb i który nie działa.
MachaK - 2011-01-03, 18:25

Jest to oryginał - u znajomego, który kupił grę a mi płyty użyczył, działa. U mnie zaś - nie działa.
Vogel - 2011-01-03, 18:44

A bez podłączenia do internetu odpalałaś :?: Może to jakieś genialne zabezpieczenie.

Qumi wypada wpierw zapytać, potem strzelać.

Qumi - 2011-01-03, 19:43

Pożyczanie płyt też jest nielegalne i nie zgodne z prawami autorskimi :P Spróbuj może patcha wgrać, ale nie najnowszego tylko wcześniejszego. Możesz też przeinstalować grę.
Qumi - 2011-01-03, 19:52

Screeny ukrytych czarów:

Holy armor: http://pikucha.ru/896422
Magic Guard: http://pikucha.ru/896423
Summon ent: http://pikucha.ru/896424
Will-o-wisp: http://pikucha.ru/896426
Worm: http://pikucha.ru/896428
Tortio menta: http://pikucha.ru/896425
Deus Talonis: http://pikucha.ru/896934
Ignis Sinestra: http://pikucha.ru/896933

MachaK - 2011-01-03, 20:22

Nie ma sprawy - jak ktoś wyskakuje z dziwnym problemem zawsze odsyłałam go po oryginał ( ^^ ).

A co do pożyczania to chyba właśnie po to jest te 10 aktywacji gry, aby daną płytą swobodnie rozporządzać.

Zrobię kilka testów i telefonów i potem napiszę co i jak trzeba (ewentualnie) zrobić.

Arosal - 2011-01-05, 11:02

Nie rozumiem... to jest naprawdę nie do pojęcia. Jak? Jak można było zrezygnować z takich animacji? Czas - czy tylko o to tu chodziło?

Większość jest na bardzo wysokim poziomie, niektóre przewyższają te z Disciples 2, szczególnie zaklęcia leczące Imperium i Przymierza cieszą oko swoją misterną animacją.
Jestem właśnie w trakcie podkładania części z nich pod te stare. Muszę przyznać, że jak na razie prezentują się bardzo obiecująco, zwarzywszy na to, iż możemy łatwo zmodyfikować efekt danego czaru, da się doprowadzić do porządku większość z nich :->
Mam tylko nadzieję, że nie powstaną pomniejsze bugi związane z leczeniem. Gdy ostatni raz modowałem księgę porobiło się ich dość sporo.

PS: Zaraz sprawdzę czy nie da się ich zaaplikować jednostkom jako animacje ataku.

MachaK - 2011-01-18, 19:01

W końcu udało mi się odpalić Disciples III Resurection, lecz jest taka sprawa, że nie mam możliwości odpalenia pojedyńczych scenariuszy - po prostu ich nie widzi. Radzili abym wzięła od innych scenariusze i sobie zamontowała i obaczyła, jak reinstalacja nie pomaga. Jak ktoś ma to prosiłabym o kontakt na priwie.

Ale nie ważne - odpalam kampanię. Idę idę i koło 10 tury napada na mnie kobieta-rycerz. Ona sama ma 5 poziom i ma miłą armię też koło tego poziomu. No niby fajnie, ale mi ledwo udało się dowódcę awansować na 2 poziom ;/

Patrzę teraz w internet na jakieś kody - zobaczę czy na "dzieńdobry" komputer ma taką armię czy ją rozwinął.

EDIT godz 20:04

OK - mój błąd. Scenariusze są, lecz w gorących krzesłach a nie normalnie.

Vozu - 2011-01-18, 20:34

Kodów do DIII podobno nie ma, a komputer zawsze i wszędzie czituje z tempem rozwoju armii - ale to, czy cię akurat zaatakuje czy nie, oraz jak szybko się rozwija, zdaje się być wysoce losowe.
Vogel - 2011-01-18, 20:49

To jest boskie odpaliłem pojedynczy scenariusz i po kilku turach komp przychodzi pod moją stolicę z lepiej (niewiele ale zawsze) rozwiniętym oddziale, ale nie tu jest cały urok sytuacji. Jak się bowiem okazało miedzy moją a swoją twierdzą nie pokonał ani jednego neutrala :mrgreen: choć gdy ja szedłem z odwetem musiałem się przebić przez kilkanaście grup.
Arosal - 2011-01-19, 08:14

Nic nowego, podobną sytuację opisałem kilka postów wyżej.

Sztuczna inteligencja, czy też AI w Disciples 3 nie istnieje, komputer potrafi wykonać jedynie proste sekwencje typu: ulecz, żuć czar ofensywny, wyjdź ze stolicy, przejmij węzeł mocy i atakuj gdy tylko na horyzoncie pojawi się oddział gracza, w praktyce to jest jeszcze prostsze...
Mam do nich żal. Odpaliłem dodatek z myślą, że to naprawili, albo choć lekko podrasowali, tym bardziej, że to było obiecane.
Być może powolna praca i brak realnych planów na przyszłość tytułu były główną przyczyną rozwiązania studia dat. o ile mnie pamięć nie myli, to właśnie w Resurrection miał ukazać się multi. Póki co gra nie posiada żadnych, no może prawie, poza samym gorącym krzesłem, podstaw by po przejściu kampanii ponownie w nią zagrać, chyba że ktoś polubi tak jak ja edytor map. Mimo wszystko oczekiwałem dużo więcej... dużo dużo więcej, a dostałem to samo + nowa rasa. Nie rozpieszczają nas :->

Qumi - 2011-01-20, 17:17

Mnie też AI wkurza :/ Po patchu 27 stycznia mają od nowa zacząć pisać AI, od podstaw.
Michal787 - 2011-01-21, 21:03

I to pokazuje poziom tego AI. Być może lepiej niech zrobią je od początku bo inaczej to nie będzie dało się grać. Eh, chociaż sam niewiem, wątpię by im to wyszło, prędzej się spodziewam że sobie darują pracę nad całym projektem...zwłaszcza gdy Akella wynagrodzi ich chojnie swoimi datkami dla ubogich :mrgreen: Zaś chciałem się spytać jak kampania w dodatku wygląda, jakoś lepiej wygląda to niż w podstawce? Właśnie jeszcze pytanie czy wie ktoś kiedy wyjdzie w Polsce? Co prawda nie kupie po tym co napisaliście ale jestem ciekawy.
Vozu - 2011-01-21, 21:09

Nic nie słyszałem o tym kiedy miałoby zostać wydane w Polsce.
Wiem za to, że jak chcesz decydować czy kupić tę grę czy nie, to najlepszym rozwiązaniem będzie demo - nie wydasz pieniędzy w ciemno, a zobaczysz czy jest na tyle interesująca żebyś kupił. Nie wiem co prawda czy jest już angielskojęzyczna wersja, Qumi będzie lepiej zorientowany.

Michal787 - 2011-01-21, 23:05

To znaczy Vozu ja chciałem się zorientować z czystej ciekawości jak wygląda sytuacja bo obecnie by kupić dodatek musiałbym zrezygnować z jednej z 2 gier na które zbieram: Wiedźmina 2 i Diablo 3 (co prawda trochę potrwa zanim wyjdzie ale myśle że w niedługim czasie). Zaś zrezygnowanie z takich tytułów na rzecz .datowskiej przeróbki Disciplesa to bluźnierstwo.
Arosal - 2011-01-22, 13:05

Michal787 napisał/a:
Zaś zrezygnowanie z takich tytułów na rzecz .datowskiej przeróbki Disciplesa to bluźnierstwo.

Zatem jasno i klarownie widać, że Resurrection powinieneś sobie ściągnąć wraz ze spolszczeniem miast pytać o premierę.

Co do tego całego wywiadu, wydaje mi się, że zwiastuje to szereg zmian. Łatwo wywnioskować, że dzieje się to na rzecz rozwoju nie zaś dewolucji tytułu, tak też nie do końca rozumiem spekulacji na temat tego czy darują sobie naprawę AI czy też nie. AI to podstawowy element każdej gry i nie wyobrażam sobie by jakiekolwiek studio mogło darować sobie wdrożenie tego w produkt. Z całej tej operacji można wysnuć wnioski co do całokształtu pracy studia dat. Wychodzi na to, że nie mieli odpowiedniej ilości ludzi by wyrobić się w czasie, a wiemy jak to jest gdy góra żąda, a my nie dajemy rady. Temu możemy przypisywać surowy stan całej tej gry. Nie będę powoływał się tu na wyrozumiałość i inne tego typu argumenty, już kiedyś słono zapłaciłem za podobne rozwody na ten temat. Czekam z niecierpliwością na nowe informacje. Tym razem mam podstawy by stwierdzić , że wszystko, a przynajmniej większa część zmierza ku lepszemu. W końcu po coś to wszystko zostało tam przeprowadzone, a to też kosztowało. Skoro przetrwała duża cześć rodzimych twórców Disciples 3 oznacza to, że charakter i stylistyka gry zostanie zachowana co dla mnie osobiście jest dobrą wiadomością. Pożyjemy zobaczymy, widać już drobne światełko w tunelu.

Vogel - 2011-01-22, 14:47

Arosal napisał/a:
Co do tego całego wywiadu, wydaje mi się, że zwiastuje to szereg zmian. Łatwo wywnioskować, że dzieje się to na rzecz rozwoju nie zaś dewolucji tytułu, tak też nie do końca rozumiem spekulacji na temat tego czy darują sobie naprawę AI czy też nie. AI to podstawowy element każdej gry i nie wyobrażam sobie by jakiekolwiek studio mogło darować sobie wdrożenie tego w produkt.

Arosal byłes na forum gdy .dat przedstawiało swoje pierwsze obietnice :?: Ja działam tu od czasy pierwszej zapowiedzi, a może nawet wcześniej. i wiem z doświadczenia że oni zawsze obiecują więcej niż zrobią i duuuuuzo więcej niż zamierzają naprawdę zrobić.

Michal787 napisał/a:
ać z jednej z 2 gier na które zbieram: Wiedźmina 2 i Diablo 3

Zastanawiasz się :?: Na twoim miejscu jedyna wątpliwością byłoby Wiedźmin czy Diablo o Disciples III nawet bym nie pomyślał.

Arosal - 2011-01-22, 15:54

Vogel ale przeanalizuj cały wywiad, są nieco bardziej wstrzemięźliwi jeśli chodzi o obietnice.

Moim zdaniem wreszcie czegoś się nauczyli. Zwróć uwagę na to, że teraz jest ich więcej, co może w dużym stopniu załagodzić problem z czasem, to on odgrywa tutaj kluczową rolę. Gdyby Akella nie robiła niczego dla poprawienia jakości tego produktu raczej mielibyśmy doczynienia z jego śmiercią bądź sprzedażą. Odpuściliby sobie ten tytuł, tymczasem poszerzono grono ludzi pracujących nad kolejnymi dodatkami. To w zasadzie jedna z większych zmian jakie możemy zaobserwować od dłuższego czasu.

elladan - 2011-01-22, 16:48

Po grałem trochę w demo rosyjskie ressurection i moim zdaniem jest coraz lepiej.
Podoba mi się nowy system osłon i inicjatywy. Większość jednostek nieumarłych nie wygląda aż tak źle (pomijając smoki ). Jak poprawią te stare błędy i wprowadza nowe AI to myślę , że nawet z przyjemnością pogram sobie Disciplesa 3 :mrgreen:

Qumi - 2011-01-25, 15:11

Z pytań i odpowiedzi ciekawa rzecz wyszła, której wcześniej nie zauważyłem. Ktoś dał ciekawą sugestię i wychodzi na to, że pojawi się ten pomysł w nowym patchu niedługo :D

Cytat:
Is it possible to allow a passive player to play neutrals in battle in hotseat game ? This will make up for the weak AI and shouldn't be hard to code as an option.
Answer:
Спойлер
Thank you for your interesting suggestion. The Jan 27 patch will probably include the following feature: the players will be able to turn off the AI of the neutrals in the hot-seat mode. In this case, the neutrals will be commanded by a human player.


Wiadomo, to tylko połowiczne rozwiązanie, ale bardzo ciekawy pomysł, którego nie widziałem w żadnym TBS do tej pory, powiedziałbym, że wręcz rewolucyjne. Walki w D3 są dłuże, więc jeśli grasz z kimś to w ten sposób nie będzie się nudzić drugiemu graczowi :)

Vozu - 2011-01-25, 20:50

Nareszcie coś fajnego. Taki trick jak dla mnie byłby bardzo fajny, zwłaszcza, że wróg cały czas byłby zagrożeniem (starałby się mordować ile wlezie grając neutralami).
Jedna kwestia - nie powinno być opcji wyłączania tego w trakcie rozgrywania wieloosobowej mapy - bo jednak daje to jakieś wiadomości o składach wroga etc, więc nagłe przełączanie chyba nie byłoby najlepszą opcją.

Qumi - 2011-01-25, 21:40

Zdaje się, że tylko w przypadku hot seat to ma być. Choć i tak nie wiem czy będzie czy nie, na pomysł wpadli niedawno dzięki Larkinowi. Mam nadzieję, że jednak się uwiną. W sumie to nie wiem czy jest to coś skomplikowanego czy prostego do zrobienia...
MachaK - 2011-01-29, 17:22

Nie wiem, czy to jest kolejne "nieposiadanie czasu" przez twórców, ale czy niewidzialne jednostki to ma być rzec normalna? Obrazek poniżej właśnie pokazuje, co stało się z moimi zombiakami, po awansie.

http://img826.imageshack....beztytuuqlk.jpg

Ale te kopy co ma AI mnie dobijają - niekiedy trzeba scenariusz trzy razy uruchamiać, aby nie zostać napadniętym przez trzech inkwizytorów przy wsparciu łowcy.

A i inicjatywa jest problemem - raz w scenariuszu jest ta nowa, a raz ta stara (przy walce tych samych drużyn). Co sie dzieje? Nie wiem :S

Qumi - 2011-02-08, 23:37

Ktoś próbował grać teraz w Resurrection w hotseat jako AI?
MachaK - 2011-02-14, 15:11

Ja. Nic specjalnego - ot aby przygotować się na walkę z prawdziwym wrogiem (działa to tylko na neutralnych).

Taki inny denerwujący bug. 1.4 naprawiło to, że po zabiciu stwór dalej szedł do boju (oczywiście kierowany przez AI). Więc miał dwa ataki. Naprawiono to, lecz strażnicy Imperium uzyskali nową moc - przywołania i ataku jednoczesnego. Oczywiście tylko kiedy kieruje AI. Denerwuje mnie to.

EDIT

Trzecia misja. Pobiłam elfów i imperium, pozabijałam wszystko co się rusza a i misji dalej nie mogę skończyć. Księga zadań mówi "Zrekonstruuj Harisha" czy jak ten się zwie, ale jak idę do miejsca z gwiazdką nic się nie dzieje. Czy kto inny też ma taki problem? Czy trzeba coś jeszcze zrobić?

Arosal - 2011-02-15, 09:10

Jestem dopiero w 2 akcie więc nie pomogę. Napisz jak znajdziesz wyjście bo zapewne też mnie tam przyblokuje :-P oby to nie był bug.

Mam pytanie. Czy również Wam wydaje się, że 4 rasa dodała sporo klimatu? Ja osobiście jestem zadowolony z większości nowych modeli. Sama stolica jest jednak nieco kontrowersyjna, sam wyraziłem swoje zmieszanie na jej widok. Na szczęście przy odrobinie zastanowienia można pojąć, co symbolizuje. Dla mnie jest to struktura wnętrza Mortis, jej znękanego umysłu, wszak obłęd spowił go dawno temu, a sama Nekropolia jest zawieszona pomiędzy bytem i niebytem. Szczególne wrażenie robi ta korona odwrócona do góry dnem. Udźwiękowienie i muzyka… muszę przyznać, że pasuje, wypełnia pewną lukę. Podczas rzucania wątpliwej jakości czarów słychać szept Mortis co daje dobra wrażenie.
Bohaterowie Hord Nieumarłych są najmniej kontrowersyjni. Nie poruszą się na piechtę, a lisza królowa zdaje się lewitować... cieszy mnie to.
Na pewno możemy powiedzieć, że twórcy bardziej przyłożyli się do samej kampanii oraz fabuły. Przeglądając edytor zauważyłem, kilka zmian. Wreszcie ilość questów dorasta ilości, którą sam stworzyłem na własnej mapie. Mam ponad 250 skryptów tworzących questy, u nich granica ta wacha się pomiędzy 100-150 na mapę. Wprowadzono nową bardziej przypominającą tą z D2 kamerę. Po przyjrzeniu, zauważyłem również, że ruch jednostek jest ulepszony, nie do końca umiem Wam to opisać, przedtem widać było ostre skręty pomiędzy hexami, teraz jest to płynny zwrot.
Tyle jeśli chodzi o dodatek i zmiany które zrobiły na mnie dobre wrażenie, pomijam, że chciałem spotkać tam jeszcze multi, solidne AI i ogrom map:)
Zapraszam niezmęczone tematem osoby do dyskusji. Czy jesteście zdania, że jeśli prace pójdą dalej tym tokiem i dodatek z krasnoludami wprowadzi kolejne usprawnienia, gra wreszcie zyska szacunek i akceptację?

Vozu - 2011-02-15, 09:34

Arosal napisał/a:
Sama stolica jest jednak nieco kontrowersyjna, sam wyraziłem swoje zmieszanie na jej widok. Na szczęście przy odrobinie zastanowienia można pojąć, co symbolizuje. Dla mnie jest to struktura wnętrza Mortis, jej znękanego umysłu, wszak obłęd spowił go dawno temu, a sama Nekropolia jest zawieszona pomiędzy bytem i niebytem. Szczególne wrażenie robi ta korona odwrócona do góry dnem.


Nie miałem okazji zbyt wiele brykać Hordami (słaby lapek, nie ciągnie wielkich map a nikt nie wpadł na zrobienie niedużej z dwiema rasami z których jedna to ordy) ale jak dla mnie dopisujesz gigantyczną interpretację do najzwyczajniej w świecie słabego i brzydkiego pomysłu (czy też jego braku) na stolicę. Niby do wszystkiego można dorabiać ideologię, ale to jest już najzwyczajniej w świecie naciągane.
(a teraz będę upierdliwy i powiem coś co pewnie ci się jeszcze bardziej nie spodoba, ale jakkolwiek mówisz, że wstydzisz się swoich pierwszych tekstów literackich, tak po tej interpretacji widać, że nic się nie zmieniłeś :-P )

Z braku możliwości dogłębnej analizy kampanii (i grania w nią prawie w ogóle), pominę pozostałe kwestie które poruszyłeś a zajmę się tylko ostatnim pytaniem:
Akceptacja? Ma ją już w niedużych kręgach graczy niezwiązanych specjalnie z serią oraz jeszcze mniejszych tych z tytułem związanych. Nie zauważyłem jednakże w tych komentarzach które miałem okazję czytać specjalnej zmiany pomiędzy podstawką a dodatkiem, dlatego ostatni dodatek musiałby zrobić naprawdę wiele, by zmienić postrzeganie.
I nie być zrobiony "metodą żula" tj. być "samodzielnym dodatkiem" który nie pozwala zagrać w kampanie podstawowe.

Szacunek? Jak dla mnie nigdy. Szanowane są gry wybitne, a jak już mówimy o Disach, to nadal dyskusyjne jest to, czy DII jest/było tak wspaniałe, żeby uznać to za tytuł szanowany.
Chyba, że rozumiesz to jako "nie będzie wyśmiewane na styl Nagashowy". Na to też bym specjalnie nie liczył - żeby osoby zawzięte na to zmieniły zdanie, musiałoby się zmienić z 3/4 gry.

Arosal - 2011-02-15, 09:49

Vozu napisał/a:
Nie zauważyłem jednakże w tych komentarzach które miałem okazję czytać specjalnej zmiany pomiędzy podstawką a dodatkiem, dlatego ostatni dodatek musiałby zrobić naprawdę wiele, by zmienić postrzeganie.
I nie być zrobiony "metodą żula" tj. być "samodzielnym dodatkiem" który nie pozwala zagrać w kampanie podstawowe.


Zadam kolejne pytanie. Co byście powiedzieli gdyby pojawiła się tam dyplomacja, dawny model złodzieja, multi i solidne AI doskonale bazujące na mechanice Disciples 3, umiejące skorzystać z zaszczepionych smaczków typu skille, węzły mocy, błogosławieństwa i runy, gdyby pojawiły się statki podobne do tych które widzieliśmy w Disciples 2. To zahacza nieco o strefę marzeń, czyste gdybanie, nie jest to jednak niemożliwe.

Vozu - 2011-02-15, 10:01

To jest akurat wiele zmian. Bardzo wiele, coś w rodzaju zmiany dużej części założeń.
Ale nie wiem co bym powiedział - bo musiałbym zagrać żeby wiedzieć jak by to się jedno z drugim komponowało, bo to wcale nie jest takie oczywiste.

MachaK - 2011-02-15, 10:53

Kurdesz, ale idzie się wkurzyć. Będę musiała zacząć misję od nowa. Aby skończyć misję muszę mieć Salaara, który ginie jak wykonam poboczne zadanie od wampira. A już MachaK (zmieniłam imię tamtego ducha z Amina na MachaK ;}) zadawała normalnie tyle obrażeń co czempion szkieletów ;{.

Co do złodziei to mi by wystarczyło, gdyby na 1 poziomie szło mu zdobyć podstawowe umiejętności jak np. pojedynek czy kradzież. Wtedy mieliby sens, bo na chwilę obecną ich jedynym sensem jest to, by AI miało taniego dowódcę do wysyłania na mnie hord zabójców lub szarżujących.

Muzyka... fragmenty jej motywów słyszałem w "Sea dogs" (na wyspie piratów) więc nie wiem czy to dobrze. Takie pseudoarabskie motywy też mi się nie podobają, z powodów dla was raczej znanych.

Co by musieli w kolejnym dodatku zmienić? Po pierwsze powinni ustawić jakąś szanującą się fabułę, która by pasowała do realiów Nevendaaru. Powinni przestać bawić się w projektantów mody i zapytać jakiegoś historyka wojskowości o pancerze i broń. No i najważniejsze - zracjonalizować statystyki i premie dla AI. Bez przeróbek trudno grać.

Arosal - 2011-02-15, 12:27

MachaK napisał/a:
Co do złodziei to mi by wystarczyło, gdyby na 1 poziomie szło mu zdobyć podstawowe umiejętności jak np. pojedynek czy kradzież.


Zaraz przejrzę skrypty, to się chyba da zrobić samemu. Możliwe, ze mogę mu też odebrać dowodzenie z palety skilli muszę się temu przyjrzeć.

Vogel - 2011-02-15, 12:31

Arosal napisał/a:
Co byście powiedzieli gdyby pojawiła się tam dyplomacja, dawny model złodzieja, multi i solidne AI doskonale bazujące na mechanice Disciples 3, umiejące skorzystać z zaszczepionych smaczków typu skille, węzły mocy, błogosławieństwa i runy, gdyby pojawiły się statki podobne do tych które widzieliśmy w Disciples 2

Zapytałbym dlaczego nigdzie nie było info o odebraniu ruskim tego projektu.

Dziwi mnie brak pojedynczych map z Hordami w dodatku głównie na Hordy nakierowanym.

MachaK - 2011-02-15, 13:27

Vogel - kwestia elementarna - lenistwo. Jeden z pierwszych patchów dodał jedną mapę, 1.4 miał dodać kolejne mapy (ale nie dali).
Qumi - 2011-02-15, 13:30

Mnie stolica hord się zupełnie nie podoba...

Statki - są modele w grze, ale nie wykorzystywane. Poruszanie się po lesie, wodzie, itd. nie jest w tej chwili priorytetem programistów.

Nowe AI pojawi się dopiero w dodatku klanów. Z tego co pisali, żeby stworzyć porządne AI będą musieli je napisać od początku.

Dyplomacja w Disciples 2 została przez twórców Disciples 3 mocno skrytykowana, gdyż między innymi pozwalała na wejście na terytorium wroga, zerwanie paktu i zniszczenie go. Jeśli dyplomacja się pojawi, a interfejs jest w sumie w plikach gry, to w zmienionej formie.

O złodzieju w sumie nic nie wiem.

To świat fantasy, nie przesadzajmy z realizmem zbroi i takich spraw.

Fabuła - Disciples 3 i dodatek cierpią na pewną przypadłość jaką jest dobry pomysł na początek i zakończenie, ale brak pomysłu na środek. Końcówki i początki są fajne, zaskakujące czasami (szczególnie podobno koniec dodatku), ale środek bywa nieco monotonny. "Pasowanie do realiów Nevendaar" to co najmniej kontrowersyjna fraza, gdyż raczej odnosi się tylko do twojej estetyki, przynajmniej jeśli nie wypiszesz tych cech.

Muzyka mi się podoba.

Vozu - 2011-02-15, 13:43

Dyplomacja w D2 miała to do siebie, że nie oskryptowano porządnie AI pod tym kątem - bo akurat sama funkcja raczej działała na zasadzie, że sprzymierzają się gracze w jakimś celu, ale teraz kwestia tego kto pierwszy i odpowiednio sprytnie się ustawi na pozycji do zdrady, by wyciągnąć ile korzyści tylko się uda. Mało etyczne? Ano mało, ale to był dobry smaczek.
A zawiodło AI - grając zawsze odnosiłem wrażenie, że komputer wie, że ma zawierać sojusze jak jest słaby, a zrywać jak się umocni, ale nie umiał tego należycie wyliczać; kiedy chciał sojusz, był już dosłownie żałosny, a kiedy zrywał, był nadal za słaby.
A wejść na tereny wroga owszem, można, ale trzeba pamiętać, że drugi gracz (albo AI dobrze napisane) ma wachlarz własnych możliwości, wliczając w zebranie sił do obrony (bo sojusz nie zwalnia z obowiązku dbania o swoje interesy) albo wyczucie sojusznika i zdrada w turę wcześniej poparta atakiem i/lub kilkoma zaklęciami.
Właściwie funkcja dyplomacji nie była jakoś bosko rozbudowana, ale sama żonglerka sojuszami w grze z kimś ogarniętym powinna być naprawdę fajna.
Dlatego nie wiem co ruskim przeszkadza w takiej wersji w jakiej była (chociaż chętnie widziałbym jakieś opcje rozróżniające działanie zgodnie z protokołem dyplomatycznym i wbrew niemu - np. formalne wypowiedzenie wojny, które zrywa sojusz ale daję 1-2 tury w czasie których zrywający nie może atakować byłego sojusznika i podstępne działanie polegające na zerwaniu sojuszu bez ostrzeżenia, ale związane z jakąś karą, np. kontrybucją gdy się przegra pierwsze starcie z byłym sojusznikiem czy jakąś formą blokady niektórych opcji dyplomacji na pewien czas - bo w końcu nie jesteśmy wtedy pewnym partnerem w oczach innych władców).

Nagash ep Shogu - 2011-02-15, 13:51

Qumi napisał/a:
Dyplomacja w Disciples 2 została przez twórców Disciples 3 mocno skrytykowana, gdyż między innymi pozwalała na wejście na terytorium wroga, zerwanie paktu i zniszczenie go.


Niesłychanie głupi zarzut. Ta opcja dyplomacja akuratnie była bardzo ciekawa ze względu na swój makiawelliczny profil i nutkę niepewności pn. "co tez zrobi mój sojusznik". Że nie wspomnę o stosowaniu takich działań w świecie rzeczywistym.

To nie jest najświetlejsze ze wszystkich świetlistych świetlistości uniwersum, gdzie uczciwość odmieniana jest przez wszystkie przypadki, tylko Nevendaar.

-.-

EDIT

Jak pisze Vozu - to są problemy na poziomie AI w trybie SP, a nie samych zasad dyplomacji. daleki byłbym od konstruowania jakiś bardziej rozbudowanych protokołów dyplomatycznych - po co sobie życie uprzykrzać? W rzeczywistości zrywano sojusze bez słowa, wbijano noże w plecy, etc. Po co sobie odmawiać tej... przyjemności?

Arosal - 2011-02-15, 14:50

Nagash ep Shogu napisał/a:
Niesłychanie głupi zarzut. Ta opcja dyplomacja akuratnie była bardzo ciekawa ze względu na swój makiawelliczny profil i nutkę niepewności pn. "co tez zrobi mój sojusznik". Że nie wspomnę o stosowaniu takich działań w świecie rzeczywistym.


W tej kwestii muszę się zgodzić. Dyplomacja w Disciples 2 miała swój urok. Niepotrzebnie główkują , może się to zakończyć całkowitym wykreśleniem tej opcji. Wystarczy, że podrasują AI i skorzystają ze starego modelu.
Swoją drogą, martwi mnie ostatnio brak informacji na temat kolejnego dodatku, ciekawy jestem cholernie jak w ich wykonaniu zaprezentują się klany.

Qumi - 2011-02-15, 15:27

To tylko jeden problem jaki wymienili co do dyplomacji, oczywiście pewnie czas i zasoby to inna kwestia, ale jak Vozu zauważyłeś dyplomacja nie była zbyt rozbudowana i jeśli mają poświęcić na to czas to chcą ją rozbudować.

Hmm... poza tym planowane są zmiany/rozbudowa w księgach czarów, systemie zarządzania miastami, surowcu jakim jest kamień, lochach i trochę neutralnych jednostek.

Kiedy spytałem o druidkę, czy będzie leczyć czy zadawać obrażenia to odpowiedzieli mi, że chcieliby coś ciekawszego wymyślić, więc może próbują zamiast ataku wstawić umiejętność? Nie wiem to tylko moje gdybanie :P

Edit: W tej chwili studio pracuje nad multiplayerem i nad edycją Gold, która ma połączyć Renessaince z Resurrection, dodać parę jednostek neutralnych i może coś tam jeszcze. Gdzieś za 2-3 miesiące ma się ukazać Gold w rosji.

Vozu - 2011-02-15, 15:32

Jak znam te ich usprawnienia to wolałbym, żeby się nieco z nimi ograniczali - zwłaszcza gdy idzie o ten cały kamień który dodał okrągłe zero do kwestii gospodarowania surowcami, bo i tak jedyne na co idzie to budynki, a wymagane jest wtedy również złoto, zatem wycięcie kamienia zostawiłoby nas w idealnie takiej samej sytuacji jak w DII.

Co do dyplomacji, to druga rzecz jest taka, co właściwie użytecznego można do niej dodać?

A co do druidki... ja generalnie jestem zajadłym wrogiem tego co oni robią z jednostkami, więc przemilczę.

Wisz - 2011-02-15, 16:19

Qumi napisał/a:
Nowe AI pojawi się dopiero w dodatku Klanów.


Coś Ty powiedział?!? Niech oni swoje brudne łapy trzymają od Klanów z daleka, bo ze Skandynawii Wotan ma blisko do nich i jeszcze jakąś odrąbie. Nie chce nawet myśleć, jak te bezmyślne beztalencia mogą Klany skrzywdzić :-(

Qumi napisał/a:
Kiedy spytałem o druidkę, czy będzie leczyć czy zadawać obrażenia to odpowiedzieli mi, że chcieliby coś ciekawszego wymyślić, więc może próbują zamiast ataku wstawić umiejętność?


Jeszcze tanka z niej zrobią...

RacaRomana - 2011-02-15, 17:39

Qumi napisał/a:
Kiedy spytałem o druidkę, czy będzie leczyć czy zadawać obrażenia to odpowiedzieli mi, że chcieliby coś ciekawszego wymyślić, więc może próbują zamiast ataku wstawić umiejętność?


Wisz napisał/a:
Jeszcze tanka z niej zrobią...


Mnie się zdaję, że będzie paraliżowała "krzaczkiem" ;]

Arosal - 2011-02-15, 18:01

Obstawiam leczenie nakładające wspomagający buff. Coś takiego już ma, a raczej powinno mieć miejsce w przypadku prorokini, tancerki i sylfidy… No właśnie, apropo pasywnych umiejętności leczenia, czy Wam to działa? Chyba wiecie o co mi chodzi, mam na myśli dispell oraz zwiększanie odporności na magię.
Qumi - 2011-02-15, 18:47

To są wciąż aktywne zdolności chyba <mysli> rozwiązaniem problemu z nimi jest danie wymogu 0 AP zamiast 1 AP.
Vozu - 2011-02-16, 11:47

70zł za jedną kampanię, rasę i hot seat - ten świat naprawdę staje na głowie, zdzierają jak tylko mogą.
Btw, czy tylko mi się wydaje, że skoro już tłumaczyli podtytuł, to nie byłoby znacznie lepszym i stylowym wyborem użycie słowa "Zmartwychwstanie"? "Wskrzeszenie" jest takie.. bleh. Pospolite i w ogóle.

EDIT
Te efekty dodatkowe uzdrowień nie są już aktywne tylko mają zapisane, że pasywne (i nie mają osobnego guziczka w czasie walki), ale nie pamiętam jak z ich działaniem.

Arosal - 2011-02-16, 11:58

Vozu napisał/a:
Te efekty dodatkowe uzdrowień nie są już aktywne tylko mają zapisane, że pasywne (i nie mają osobnego guziczka w czasie walki), ale nie pamiętam jak z ich działaniem.

No więc problem polega na tym, że to dziadostwo nie działa.
Qumi napisał/a:
Edit: W tej chwili studio pracuje nad multiplayerem i nad edycją Gold, która ma połączyć Renessaince z Resurrection, dodać parę jednostek neutralnych i może coś tam jeszcze. Gdzieś za 2-3 miesiące ma się ukazać Gold w rosji.

Nie żebym coś tego, ale… czy to nie idiotyzm z ich strony? Nie ma AI, dodali dopiero jedną nację i już wyskakują ze złota edycją? Czy ich za przeproszeniem popieprzyło? Od początku trzeba było puścić dodatek jako uzupełnienie podstawki, a nie takie coś… kto to kupi? Jedyne pocieszenie to multi.
Vozu napisał/a:
zdzierają jak tylko mogą.

Mam słabość do Disciples 3 muszę jednak przyznać, że ten komentarz doskonale pasuje do jego twórców.

Vozu - 2011-02-16, 12:07

Jakkolwiek nie jestem za używaniem wulgaryzmów na forum, to ładnie żeś ich i konkretnie Aro podsumował :-P Całość historii wydawniczej D3 zakrawa na jedną wielką paranoję w której chodzi chyba tylko i wyłącznie o stały dopływ forsy; zanim się rozeszła opinia jakie jest D3, to trochę kupiło, reszta się wstrzymała w oczekiwaniu na patche/dodatek z poprawkami, potem to samo z dodatkiem jest/będzie i dopiero na ten cały "Gold" więcej osób się załapie.

Nawiasem, to już drugi Gold jeżeli nic nie mylę, bo chyba podstawka też miała któreś wydanie tak oznaczane - jestem gotów założyć się, że (zakładając, że zrobię ten cały kolejny dodatek a chyba na nasze nieszczęście nie można liczyć na boską interwencję) będzie jeszcze jeden Gold.

Ogólnie poziom paradoksalności tego wszystkiego jest tak wysoki, że to aż nie śmieszy.

Qumi - 2011-02-16, 12:31

A według mnie raczej głupio Aro to ujął. Złota edycja to nic innego jak połączenie podstawki i dodatku z nieumarłymi, zrównanie mechaniki, gdyż ta jest inna i podstawka jest niekompatybilna z dodatkiem. Zapewne dla tego, że musieli od początku pewne elementy programu napisać.

Dodatek jest samodzielny, pozwala zatem na opuszczenie sobie zakupu podstawki i możliwość cieszenia się hotseat, single i campaign bez konieczności wydania tych 110 zł za podstawkę. 69 zł to na obecne realia cen gier, które kosztują obecnie zwykle ponad 100 zł, nie jest tak dużo wcale. Tak na przykład Dawn of War I już parę lat temu kosztował 69 zł, potem wyszedł samodzielny dodatek oferujący jedną nową rasę i kosztował mniej więcej tak samo, i tak z każdym nowym dodatkiem było.

Nie jestem pewien o czym dokładnie piszesz z tym gold, ale może chodzi ci o stopień rozwoju gry? Gdy gra jest niemal gotowa wchodzi z bety do wersji gold, co znaczy, że może zostać wydana.

Poza tym warto zaznaczyć, że w Rosji jeśli ktoś posiada podstawkę i dodatek to może dostać wersję Gold za darmo. Nie wiem jak to u nas będzie.

Aro, nad AI trzeba bardzo dużo pracy, a ich zespół nie był zbyt duży. Mieli 1-2 programistów, podczas tworzenia dodatku 1 programistę, więc wyobraź sobie ile miał on roboty. Teraz studio będzie miało ich więcej, więc mogą pozwolić sobie na więcej.

Arosal - 2011-02-16, 12:43

Może jestem jakiś nieżyciowy albo niedzisiejszy, ale po cholerę w takim razie kupować sam dodatek lepiej od razu zaczekać na gold... Choć tak czy siak wychodzi na to, że jedyne co się opłaca to zaczekać na ostatniego golda z krasnoludami jeśli juz mam wydawać kasę, co zapewne zrobię...
Qumi napisał/a:
Aro, nad AI trzeba bardzo dużo pracy, a ich zespół nie był zbyt duży. Mieli 1-2 programistów, podczas tworzenia dodatku 1 programistę, więc wyobraź sobie ile miał on roboty. Teraz studio będzie miało ich więcej, więc mogą pozwolić sobie na więcej.

Zdaję sobie sprawę, że AI właśnie dlatego tak kulało, to jedyne wytłumaczenie ;-)
Cieszy mnie fakt, ze zespół rozrósł się, wcześniej pisałem juz, że może to przynieść same korzyści. Nie podoba mi się jednak to, że nowe AI zaplanowano wydać dopiero z klanami, jeśli teraz pracują nad gold oznacza to, że na sam dodatek przyjdzie mi sporo poczekać.

Vozu - 2011-02-16, 12:44

Qumi napisał/a:
Dodatek jest samodzielny, pozwala zatem na opuszczenie sobie zakupu podstawki i możliwość cieszenia się hotseat, single i campaign bez konieczności wydania tych 110 zł za podstawkę.

Pominąłeś coś czego pomijanie uważam za absurd - a mianowicie fakt, że w dodatku NIE MA innej kampanii niż ta nieumarłych; zatem wydanie tych 70zł daje tyle, co dostęp do ras z podstawki w misjach pojedynczych (których jest obecnie na tyle mało, że trudno aby można się było nimi specjalnie cieszyć - mówię o oficjalnych) i jednej kampanii. Mało, i to niezależnie od tego o jakiej firmie mówimy.

Qumi napisał/a:
A według mnie raczej głupio Aro to ujął. Złota edycja to nic innego jak połączenie podstawki i dodatku z nieumarłymi, zrównanie mechaniki, gdyż ta jest inna i podstawka jest niekompatybilna z dodatkiem. Zapewne dla tego, że musieli od początku pewne elementy programu napisać.

Równie dobrze mogli napisać te elementy na podstawce i potem do niej dorabiać rozszerzenie, żeby wydać od razu dodatek jako kompatybilne połączenie jednego z drugim. Sporo mniej roboty.

Qumi napisał/a:
Nie jestem pewien o czym dokładnie piszesz z tym gold, ale może chodzi ci o stopień rozwoju gry? Gdy gra jest niemal gotowa wchodzi z bety do wersji gold, co znaczy, że może zostać wydana.

Mówię o tym, że kołacze mi się po głowie, że podstawkę wydawano w jakiejś wersji którą ochrzczono jako Gold, ale nie jestem tego pewien.

Qumi napisał/a:
Aro, nad AI trzeba bardzo dużo pracy, a ich zespół nie był zbyt duży. Mieli 1-2 programistów, podczas tworzenia dodatku 1 programistę, więc wyobraź sobie ile miał on roboty. Teraz studio będzie miało ich więcej, więc mogą pozwolić sobie na więcej.

Oh, jakie to smutne. Rzygać się już chce od tego ciągłego wspominania jak to biedne rosyjskie duszyczki miały za małe łapek do roboty.
To jest biznes, jak mówisz, że coś zrobisz i zrobisz to dobrze, to tylko wtedy gdy masz wystarczające środki i możliwości by coś dobrze zrobić. Jak nie, to trzymasz dziub zamknięty i nie gadasz głupot tylko robisz najlepiej jak możesz albo czekasz, aż pozyskasz wymagane środki.
Na tyle ich żałosnych deklaracji o tym, jaka to gra będzie "najlepsiejsza na świecie" które krążyły w wywiadach gdy jeszcze nie wydano podstawowej wersji, to nie powinno być tam za mało, a za dużo, żeby każdy dwa razy drugiego sprawdzał.
Klienci nie muszą nic wybaczać niekompetentnemu producentowi. Więcej, mają pełne prawo mu to wypominać jako ludzie, którym dostarczono produkt niespełniający obietnic i domaga się od nich niemałej ilości gotówki.

Qumi - 2011-02-16, 14:04

Jak chcesz to rzygaj Vozu, ale to ty potem się będziesz tłumaczył administracji skąd te ślady na layout'cie :P

Nie chcesz - nie kupuj. Proste. Ja raczej zaczekam na gold, chyba, że będzie taka sama promocja jak w rosji, co chyba pominąłeś w swojej odpowiedzi, mimo, że pogrubiłem ten tekst...

Podstawka kosztowała 110 zł, dodatek samodzielny 70, ale nie masz kampanii z podstawki. Jak dla mnie logiczne, że nie dadzą ci za niższą cenę tego samego i coś ekstra. Skąd takie głupie pomysły, że daliby to samo?

Nie mogli Vozu tak łatwo przenieść mechaniki z dodatku do podstawki. Muszą całą kampanię przerobić ze względu na nową mechanikę, balans, itd.

Sam niestety głupoty gadasz Vozu, mniejsza cena dodatku, który miałby mieć to samo co podstawka, ignorujesz mój tekst o goldzie... jedyne co widzę to narzekania i wyzwiska, i niezadowolenie i frustracja, pomimo której w każdy produkt Disciples 3 grasz lub grałeś, pomimo tego, że powtarzasz się i nic nie wnosisz. Tak, biznes to biznes, i mam za złe wiele rzeczy zarówno Akelli, .dat czy Strategy First, ale to nie pierwszy przypadek takiej gry, i takie gry często też odnosiły sukces, choćby Daggerfall. Masz swój Disciples Hex który ewentualnie może zaspokoić twoje potrzeby, choć z tego co słyszałem to zrezygnowałeś z projektu, powinieneś więc chyba zrozumieć jak ciężkie jest tworzenie gry, balansowanie, itd. Bo chciałbym ci przypomnieć, że przy Disciples Hex też wiele deklaracji złożyliście, wersja beta już dawno miała być, a co macie?

MachaK - 2011-02-16, 14:13

KURRRRR!

Coś się pochrzaniło - wczytuję grę i co? I nic nie mogę zrobić. Obraz jest, dźwięk jest, animacja jest. Jednak nie mogę ani wejść w inwentarz, ani w menu, ani w miasto, ani w armię, ani nigdzie skierować armię ani nic. Martwa przestrzeń! Wczytuję inny sejw - to samo! Gram od nowa - wszystko działa.

Kurdesz! A już dochodziłam do tego miejsca, co przed restartem ;{ Usuwam grę i chowam to, aż naprawią...

Qumi - 2011-02-16, 14:18

A mógłbyś wysłać raport z tego błędu na forum disciples3.ru ? Ogólnie takich błędów nie miałem jak ty z grą...
MachaK - 2011-02-16, 14:22

Raport? A gdzie takowe mogą się znajdować?

I przypominam - mogłAbyś!

elladan - 2011-02-16, 14:58

Ja też myśle ,że skuszę się na ten dodatek 70zł to nie majątek, a sam dodatek jest dużo lepszy od podstawki (chyba) Mam na myśli nowy system osłon i inicjatywy
Qumi - 2011-02-16, 15:11

Tutaj: http://disciples3.ru/foru...t=6699&page=141

I sorki, ciągle mi się myli przez ten nick :/

Przy okazji: ciekawy mod: http://forum.kalypsomedia...ad.php?tid=7646

Plus mapy: http://forum.kalypsomedia...ad.php?tid=5962

Michal787 - 2011-02-18, 00:18

elladan napisał/a:
Ja też myśle ,że skuszę się na ten dodatek 70zł to nie majątek, a sam dodatek jest dużo lepszy od podstawki (chyba) Mam na myśli nowy system osłon i inicjatywy

Może dla Ciebie nie jest ale dla mnie wydawać 70 zł na coś, co ma jedną kampanię, pare badziewnych mapek, jedno miasto to kpina, zwłaszcza że obecnie pilnie potrzebuje funduszy. Już samo wydanie ponad 100 zł na podstawkę, która nie nadaje się na wersję beta było marnotrastwem :zly: A to co oferuje Akella za to po prostu powoduje wrzenie we mnie. Oni powinni sprzedawać tą grę razem z dodatkiem po 5 zł za darmo by zrekompensować graczom ich straty! Ostatnio kupiłem złotą edycję Spellforce (1 i 2 część ze wszystkimi dodatkami do nich) za 20 zł i jest to o wiele lepsza gra :evil: No dobra wyżyłem się :mrgreen:
Tak ogólnie to nawet jeśli poprawią grę pod względem AI i reszty problemów, które wypisał Arosal to przy ilości bugów jakie ma zarówno podstawka jak i dodatek wciąż nie będzie się dąło grać, więc szczerze to nic nie wniesie. To znaczy nic co da radę postawić tę grę na nogi. Jeśli w kolejnym dodatku nie wrócą do dyplomacji to minus, bo to była część gry lecz nie miałbym im tego za złe gdyby...zastąpili to czymś nowym, co dobrze się prezentuje. Tu zaś wychodzi kolejny problem, bo w grze nie ma żadnych nowości. To jest Dis 2 z masą bugów, błędów, niewystarczającą kreatywnością jeśli chodzi o fabułę, AI na poziomie przedszkolaka :-/ Naprawdę nowości w tej odsłonie praktycznie nie ma. To mnie martwi jeszcze bardziej, bo bugi, błędy można wyeliminować (przynajmniej teoretycznie, niewiem jak to się ma u twórców Disa 3 :-P ), a nowości nie dodasz, no chyba że w tym drugim dodatku ale to raczej wątpliwe...

Arosal - 2011-02-18, 08:36

Jeśli już mamy wydawać jakiekolwiek pieniądze to na pewno nie na to co ma się ukazać w najbliższym czasie na grampl. Elladanowi polecam jeszcze zaczekać, też pokuszę się na kupno, jednak nie samego niedoszlifowanego dadatku. Niech no tylko jakaś sumka wpadnie w kieszeń (daj Boże pracę) złota edycja będzie moja.
Michał787 powiem Ci tak. Zdaję sobie sprawę, że gra nie bardzo wpasowała się w twoje gusta, a co za tym idzie, przeraziła masą błędów. Są jednak podstawy by dać twórcą ostatnią szansę. Zespół rozrósł się i to dość znacznie, na pewno przyśpieszy to proces tworzenia dodatku, a to pozwoli zaoszczedzić czas na kilka nowości. Jestem dobrej myśli, dla mnie oznacza to zdecydowanie krok do przodu. Tym bardziej, że cały upadek początkowych założeń i projektów, które mieliśmy przyjemność oglądać na początku zapowiedzi Disciples 3 wiązał się z ostrymi cięciami w funduszach. Choć szkielet finalnej wersji gry jest już poważnie uszkodzony warto śledzić dalszy rozwój projektu. Akella zasiliła studio, podejrzewam, że wreszcie wzięła się za nich na poważnie. Na razie bądźmy cierpliwi do pierwszych zapowiedzi dodatku, a nóż coś z tego będzie.
Michal787 napisał/a:
To jest Dis 2 z masą bugów, błędów…

W tej opinii możesz być bardzo odosobniony, myślę że wiesz o co mi chodzi ;-)

Nagash ep Shogu - 2011-02-18, 12:57

Michal787 napisał/a:
To jest Dis 2 z masą bugów, błędów…


Eee! A gdzie uzasadnienie tej karkołomnej tezy?!

:P

Michal787 - 2011-02-18, 13:40

Arosal gra wpasowała mi się do gustu, jednak później okazało się, że nie mam jak w nią grać przez co wydałem pieniądze w błoto co jest moim osobistym żalem bo spodziewałem się czegoś nadzwyczajnego :-/ Chodzi nie tylko o bugi ale o głupie pomysły co do rozgrywki. Już tłumacze o co chodzi. Dam przykład z gry, który odnosi się jak słyszę równierz do dodatku. Gram w scenariusz Przymierzem, jest 15 tura, nie mam jeszcze pozamienianych jednostek (na badzo trudnym na tak małej mapce ciężko zdobyć doswiadczenie), a widzę przed sobą bohatera wroga. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie przemienione jednostki na drugim, trzecim poziomie (co jest skrajną niemożliwością) i jak ja mam wygrać ?! Dodać trzeba iż ja mam tych jednostek 4 łącznie z bohaterem, a on z 6. To mnie właśnie złamało bo po prostu to jest przegrana rozgrywka...Zresztą nie jestem zrażony co do dodatku z krasnoludami tylko ciężko wierzyć, bo choć rzeczywiście wtedy warunki były o wiele gorsze to jednak obietnice były przy pierwszym dodatku równierz. Prawie nic z nich, a przynajmniej tych najważniejszych nie spełnionio. Teraz pewno będzie lepiej o ile Akella znowu nie strzeli magicznego pomysłu by zasypać twórców bajczną sumą płacy i obniżyć dotacje.

Nagash może źle to wyraziłem. Chodziło mi o szablon Disciplesa 2. W którym zostało wiele pozmieniane, niestety na gorsze, a nowości (takich dobrych) jak na lekarstwo. Ta kontynuacja jest zwykłą przeróbką poprzedniczki, bardzo źle wykonaną do tego.

Raven - 2011-02-18, 15:33

Michal787 napisał/a:
Gram w scenariusz Przymierzem, jest 15 tura, nie mam jeszcze pozamienianych jednostek (na badzo trudnym na tak małej mapce ciężko zdobyć doswiadczenie), a widzę przed sobą bohatera wroga. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie przemienione jednostki na drugim, trzecim poziomie (co jest skrajną niemożliwością) i jak ja mam wygrać ?!


Na bardzo trudnym poziomie trudności to raczej nic dziwnego. W Apostołach było tak w każdej części. Na tym stopniu trudności SI otrzymuje doświadczenie za darmo a chyba nawet jednostki otrzymuje już na wyższym stopniu rozwoju. Nie ma co się zatem dziwić.

Vozu - 2011-02-18, 15:46

A co powiesz na to, Raven, że tak samo wygląda sprawa z poziomem normalnym? :D
Raven - 2011-02-18, 16:11

Chodzi Ci o to, że na normalnym w D3 jest taka sama sytuacja?
Jeśli tak to faktycznie gra jest okrutnie pozbawiona balansu czy jakiegokolwiek zrównoważenia sił na mapie. Rozumiem, że SI na wysokich mają fory żeby uprzykrzyć graczowi życie ale na normalnym to już przesada...

Vozu - 2011-02-18, 16:39

To nie są fory tylko bugi raczej - komputer dostaje ekspa z powietrza (nie raz zdarzyło mi się, że przygotowywałem się do ataku na wrogą drużynę sprawdzając jakie ma jednostki, a jak w następnej turze zaatakowałem to były już po lvl up'ie mimo, że nie walczyły z nikim) oraz może przebiegać przez neutralne drużyny bez wszczynania walki, tym samym w te kilka tur może przebiec całą mapę i tymi z powietrza wytrenowanymi jednostkami spuścić łomot graczowi pod samą stolicą.
Przy czym akurat tutaj działa jego udawanie, że nie zna mapy, bo czasem zamarudzi w jakimś ciemnym zakątku i zanim do nas dojdzie to się już skład uda wytrenować.

Raven - 2011-02-18, 17:04

W DII SI też miało na bardzo trudnym wyekspione jednostki praktycznie za darmo ale nie mogło przedzierać się przez neutrali nie wszczynając walki.
Przecież DIII to same bugi tak więc co się dziwić. Do tej pory zastanawiam się jak można w ogóle wypuścić tak niedopracowaną grę na rynek...

Michal787 - 2011-02-18, 18:00

Vozu napisał/a:
A co powiesz na to, Raven, że tak samo wygląda sprawa z poziomem normalnym? :D

Dokładnie, tyle że na niższym poziomie da się to jeszcze nadrobić bo mniej doświadczenia do zdobycia. Na najwyższym jesteś bez szans. Poza tym w DII można było eksportować bohatera, któy niwelował tą przewagę i dawał szanse szybciej zdobyć doświadczenie. Tu zaś może jestem ślepy ale nie widziałem takiej opcji. Do tego w poprzedniej części było maksymalnie dwóch bohterów do walki z tobą, nie dzisięć na tym samym poziomie co bardzo utrudnia życie gdy ledwo co uporałeś się z trudnym bohaterem, a tu wyskakuje następny trochę gorszy jeżeli się komuś poszczęści. Na dokładkę poza tym "omijaniem" neutrali są jeszcze czary. Jakim cudem wrogi bohater rzuca na mnie czary jeśli on nawet nie odkrył gdzie jestem? Chociaż lepsze to niż gdy okazuje się, że sam nie możesz czarować niewiem niby jakim cudem :zly: Wnerwia mnie to bo wcześniej grałeś z komputerem jak z normalnym graczem, a nie z kimś wysyłającym silniejsze od Ciebie jednostki i rzucającym klątwy choć nawet jeszcze nie zwiedził połowy mapy...

MachaK - 2011-02-18, 19:51

Powiem więcej - dowódca AI nie musi nawet iść do miasta. Raz arcymag zniszczył mego strażnika, za którym mój cienias się schował za nim. Ot taki plan - na nim się osłabi, potem rzucę klątwę lub obrażenia (na przywołańca nie było sensu). Pobił strażnika i arcymag awansował. Myślę - cóż, trudno, dam sobie radę. Napadam i co? I okazuje się że nagle powiększył sobie armię o jednego osobnika, a konkretniej o... <chwila ciszy i napięcia>,,, zabójcę! Do tego cała grupa miała pełnię życia chociaż osobnik nie miał medyków ani medykamentów. O nie, wkurzyłam się.
Michal787 - 2011-02-18, 19:55

Kolejne banalne pytanie skad biorą niektórzy tyle mikstur choc nie walczą i nie powinni mieć tyle funduszy na mikstury budujac stolicę ale odpowiedź jest wręcz oczywista...
Wisz - 2011-02-18, 21:01

Może ktoś od .dat ma skłonności sadystyczne :D
Raven - 2011-02-18, 21:20

Bo to nie jest zwykłe AI... Toż to Czerwona Armia! :-P
To już wykracza po za poziom trudności. Przy czymś takim zwyczajniej nie dałbym rady grać. Przekracza to ludzkie możliwości.

Vozu - 2011-02-18, 21:29

Najzabawniejsze jest to, że jak zrobisz odpowiedni skład to gra jest już formalnością.
Kiedy już nabijałem 3-4lv to na normalu już nie było problemów z rozwalaniem wszystkiego - komp ma niesprawiedliwą przewagę na początku, ale później już nie zdobywa sił, stoi w miejscu.

Raven - 2011-02-18, 21:39

Do tego 3-4lvl trzeba dobić a przy takim AI i jego Czerwonej Armii to raczej nie będzie tak proste ;-)
Vozu - 2011-02-18, 21:47

Mówiłem ci już - czasem się biedaczek gdzieś zapodział i dawałem radę, ale to tylko gorzej mówi o grze - tak samo jak to, że czasem szedł potężnym składem i najnormalniej w świecie po zobaczeniu mnie szedł gdzieś indziej Oo
Poza tym, niedopracowanie gry działa czasem na korzyść gracza - czytałeś co pisałem o nienormalnej wręcz sile Arcyczarta? Bohaterami takimi jak on szczególnie łatwo się morduje kompa.
Aha, tak właściwie, to jak wziąć to wszystko (znaczy bugi jakimi jest obłożone AI) to mnożniki expa są swoistym cheatem, bo tylko gracz od nich ma premie...

W każdym razie, to, że "na upartego" da się grać nie jest w żaden sposób pozytywne. Ale można to odnotować.

Samurai Lum - 2011-02-18, 21:47

Vozu napisał/a:
Najzabawniejsze jest to, że jak zrobisz odpowiedni skład to gra jest już formalnością.
Kiedy już nabijałem 3-4lv to na normalu już nie było problemów z rozwalaniem wszystkiego - komp ma niesprawiedliwą przewagę na początku, ale później już nie zdobywa sił, stoi w miejscu.

Ale głupie! Naprawdę... Ja powiem, że sprawdzałem dużo w internecie na temat trzeciego Disa i forsy mi szkoda nawet na samodzielny dodatek*.

* Nie podoba mi się to, co Akella zrobiła z Disciples. Myślałem, że to będzie takie super, a tymczasem... Sami wiemy, co... Żałosne, Ashgan wygląda tu jak jakiś anioł zakuty w za szeroki pancerz, a Duch(czy tam Widmo) beczy, jak rusza się po planszy! Ja się więc pytam: czy to jeszcze są Hordy? O wiele bardziej podobały mi się szkielety bliźniąt syjamskich na kupie mięcha i Duchy z Disciples II.

Vozu - 2011-02-18, 21:51

Lum, tylko żeby nie było - mówię o grze w misje pojedyncze. Nie chcę bronić tego tytułu i nie widzę czym by go bronić można, ale nie mam żadnych podstaw do wypowiadania się o kampanii z dodatku (za duże mapy dla mojego biednego lapka) ani zbyt zaawansowanych stadiów kampanii z podstawki (od pewnego momentu też za duże) - chociaż co do tych ostatnich mogę powiedzieć, że trzy pierwsze misje zawsze były zerowo porywające i niezbyt ciężkie na standardowym poziomie trudności.

EDIT: Co do Ashgana, to znam ból :-P mnie jego model z DII zawsze powalał, nie mówiąc już o tym, że się niejednokrotnie zastanawiałem, jak wyglądała osoba (zakładając bliżniaki syjamskie) z której go wskrzeszono ^^ w D3 jakoś takie nie-wiadomo-co się z niego zrobiło.

Raven - 2011-02-18, 22:11

Wiesz Vozu, niektórzy pisząc o bugach, które działają na korzyść gracza uważają to za usprawiedliwienie ich występowania. Albo ciągle wciąż i wciąż smęcą o tym, że zostanie to jeszcze naprawione tylko trzeba dać twórcom szanse bo się rozwijają i inne takie fantasmagorie. :-P
Tej gry nie da się już wygrzebać z błota...

Arosal - 2011-02-18, 22:26

Zadam pytanie Ravenowi i ludziom mającym podobne zdanie…
Co wywołuje w tobie jakakolwiek wzmianka o Disciples 3? Jest to śmiech, politowanie, czy złość „czemuż to ktoś się tym zainteresował toż to gówno jakich mało”
Nie cierpię tego biadolenia o nieodwracalnym spartaczeniu gry… nic nie wnosi i doprowadza mnie do szału ( większość ma to gdzieś , ale tak profilaktycznie… napiszę).
Gra nawet na bardzo małych mapkach przeciwko komputerowi jest banalnie prosta… jako, że AI nie spełnia najniższych norm można bazować właśnie na głupocie kompa. Najprostszym sposobem na przetrwanie pierwszej fali ataku jest zrobienie użytku ze sklepu który znajduje się w stolicy, a jeśli ktoś ma problem z expem to mamy funkcję która podwaja ilość naliczanych punktów w zależności co komu odpowiada (1,5x 3x 10x)

Vogel - 2011-02-18, 22:26

Michal787 napisał/a:
wóch bohterów do walki z tobą, nie dzisięć na tym samym poziomie co bardzo utrudnia życie gdy ledwo co uporałeś się z trudnym bohaterem, a tu wyskakuje następny trochę gorszy jeżeli się komuś poszczęści.

Gdy grałem mapki pojedyncze to komp wytrenował (na bank z nimi nie wystartował) 4-5 silnych składów nie zabijając ani jednego neutrala.

Michal787 - 2011-02-18, 23:38

Dokładnie o tym samym mówie, może źle sprecyzowałem ale to chodzi o czym mówisz Vogel ;-) Arosal wiesz, że nawet zapomniałem iż jest taka opcja, bo jej chyba nie używałem, poniważ najpierw nie działała, a po zainstalowaniu patcha niewiem szczerze, bo miałęm taką urazę do tych wszystkich funkcji ustalanych przed scenariuszem, że ich nie chciałem używać. Może rzeczywiście powinienem. Co do kampani to nie jest najgorsza, choć czasami dochodzi do absurdów, bo chwilami jest aż za prosto, choć był moment gdy było za trudno. Pamiętam akcję gdy atakujący mnie przywódca demonów w 1 misji elfów rozbił się o strażnika, z jego AI niezbyt dużo po starciu wówczas z niego zostało, w każdym razie dokończyć to zaczął strażnik nie było problemem. Z drugiej strony pare misji później miałem doczynienia z takim przywódcą, którego pokonanie nawet przy pełnym składzie graniczyło z cudem. Dlatego musiałem przed nim zwiewać. Na szczęście się udało. Tak poza tym to jest całkiem dobrze. Właśnie brakuje mi tego w scenariuszach iż wśród nich nie da rady znaleźć większej mapy, bo wówczas łatwo zdobyć upragniony poziom zanim komputer Cię dopadnie. Co prawda jest edytor ale próbowałem zrobić mapę tylko niewiem czy dam radę ze skryptami...No ale może spróbuje, zobaczę, wcześniej rzuciłem grę w kat bo mnie rozwaliły bugi w ostatniej misji i moja cierpliwość się skończyła...

No i jeszcze co do tego komentowania kogoś komu się gra podoba to weźcie się hamujcie bo to, że ktos posiada odmienne zdanie nie oznacza iż trzeba już trzeba go krytykować. Raven ty nie widzisz szans ale taka jest prawda, że jeśli ktoś się postara to można jeszcze z tego zrobić dobrą grę. Oczywiście jest to mało prawdopobne i znając życie los pokaże jak głęboko ma fanów Disciplesa w czterech literach ale nadzieje można mieć, bo chwilami ten 0,001 % szansy na sukces się sprawdza. Niezwykle rzadko ale zawsze.

Raven - 2011-02-19, 10:19

Arosal napisał/a:
Nie cierpię tego biadolenia o nieodwracalnym spartaczeniu gry… nic nie wnosi i doprowadza mnie do szału ( większość ma to gdzieś , ale tak profilaktycznie… napiszę).


Ja nie cierpię Aro ciągłego pisania: "Wszystko może się jeszcze zmienić, cóż z tego, że gra została wydana, wyszedł samodzielny dodatek? Jeszcze wszystko ulegnie zmianie, przecież to jeszcze nie koniec! Jakieś dwa miliony patchy i gra będzie zbugowana tyko w małym stopniu..." To co już zostało spartaczone nie zostanie naprawione. Nie można budować wielkiego zamku bez fundamentów.

Arosal napisał/a:
Gra nawet na bardzo małych mapkach przeciwko komputerowi jest banalnie prosta… jako, że AI nie spełnia najniższych norm można bazować właśnie na głupocie kompa.


To jest to o czym pisałem wcześniej. Można grać bo bugi działają na korzyść gracza albo AI jest tak głupie, że banalnie proste. Czy to dobrze świadczy o grze? Moim zdaniem raczej nie.

Arosal napisał/a:
Co wywołuje w tobie jakakolwiek wzmianka o Disciples 3? Jest to śmiech, politowanie, czy złość „czemuż to ktoś się tym zainteresował toż to gówno jakich mało”


Zazwyczaj nowinki o D3 ignoruje ale zdarzy się, że wywołają u mnie ciekawość Aro ;-) Chcę zobaczyć co tam nowego wydukali. Najczęściej jednak czytam temat ze względu na opinie ludzi, którzy już w tą grę grali i na podstawie ich wypowiedzi wiem, że dla mnie nie ma sensu wydawać na tą grę ani złamanego grosza ani kopiejki.

Nagash ep Shogu - 2011-02-19, 20:12

Michał napisał/a:
Raven ty nie widzisz szans ale taka jest prawda, że jeśli ktoś się postara to można jeszcze z tego zrobić dobrą grę.


Nie ma na to żadnych szans. Sama konieczność poprawienia wyglądu (o ile jest to możliwe w stopniu zadowalającym na poziomie obecnego programu moderskiego) u jakiś 80% jednostek zniechęca. Dalsze zbalansowanie gry wymaga wielu godzin roboty i beta testów na szeroką skalę, czyli czegoś, co .dat miało w głębokim lesie. Jest jeszcze kwestia "fanowskiego" statusu takich modów. To tylko kolejny mod, który część może uznać, a część nie. Istotą jest dobry, grywalny dla większości fanów kanon (włączając w to fabułę), a w tym przypadku wzmianka o stworzeniu takowego wywołuje tylko uśmiech politowania.

Michal787 - 2011-02-19, 21:28

Nagash nie czytasz tego o czym mowa w poście. Napisałem, że jeśli się POSTARAJĄ to można stworzyć z tego dobrą grę. To co im zarzucasz wynika z ich niechęci nie możliwości. Co do ich chęci też napisałem wyżej iż prawdopodbnie tak jak poprzednio twórcy oleją graczy, choć teoretycznie niczego nie można wykluczyć. Cieżko stwierdzić jak wszystko wygląda w praktyce.
Qumi - 2011-02-19, 21:50

Kanon to coś co się tworzy, a nie tylko wspomina. Nie akceptujesz pewnych zmian, tak jak niektórzy nie akceptują jak autor ich ulubionej książki pisząc kolejne części zmienia świat który opisuje. Czy tego chcesz czy nie, to jest teraz kanon.

Problemem jest balans i duża ilość bugów. A to można naprawić. Mechanika wraz z dodatkami jest rozbudowana (jak choćby drugorzędne efekty ataków). Beta testy przydałyby się na większą skalę, ale z tego co wiem to Akella nie chce otwartych beta testów.

Pisząc, że nie ma żadnych szans Nagash w moich oczach jednocześnie straciłem pewien szacunek, bo pisząc tak jednocześnie udowodniłeś że jesteś zaślepiony swoją niechęcią. Szanse zawsze są, chyba że ktoś umrze, a proces twórczy Disciples 3 nadal żyje i trwa.

Nagash ep Shogu - 2011-02-20, 08:16

Michale, napisałeś, że jeśli KTOŚ się postara, to można z tego jeszcze zrobić dobrą grę. Nie wynika z tego, że masz na myśli Akelle, tylko anonimowego fana-modera i taką interpretację przyjąłem. Pozwalała na to konstrukcja wspomnianego zdania.

A teraz idąc za tym kontekstem nawiążę do Qumiego. Fan nie stworzy kanonu, bo jak sam wiesz ten leży w gestii autora. Fan, który tak zmoduje D3, że będzie to wyglądało O. K. np. dla mnie nie stworzy kanonu, tylko jedną z alternatywnych możliwości. I właśnie dlatego nie ma szans na poprawienie D3.

Kluczem w przypadku mojego posta było założenie, że mowa jest o poprawianiu vel modowaniu D3.

A jeśli chodzi o możliwości w tym zakresie ałtoruf trzeciej odsłony Disa... :admin: Zmilczę.

EDIT

Coś mi się jeszcze przypomniało. Odnośnie Michała. Nie zgodzę się, że nie mają chęci, bo cały czas jakieś tak patche smażą i brną w swą cudaczną konstrukcję świata Disów. Oni nie mają możliwości raczej, tych mentalnych. Sam obraz konstrukcji promocji produktu świadczy o tym, że brakuje tam myślącego menagera.

Arosal - 2011-02-20, 11:09

Nagash ep Shogu napisał/a:
A jeśli chodzi o możliwości w tym zakresie ałtoruf trzeciej odsłony Disa... :admin: Zmilczę.

Oczywiście Nagu jeśli z góry uznaje się kogoś za ograniczonego, bądź niedorozwiniętego intelektualnie można wysnuć podobne wnioski. Ja na szczęście takiego stanowiska nie przyjmuję z czego bardzo się cieszę. Ty ten tytuł spisałeś na straty już dawno temu więc dyskusja sensu nie ma, tym bardziej , że mojego zdania nie traktujesz poważnie porównując je do paranoidalnego bełkotu, a tym samym pokazując przyjęte wartości przy ocenianiu innych... ale to już stare dzieje wszak te rozważania miały miejsce na SB, a to czarna dziura bez pamięci.

Największym problemem dla ludzi podobnych do Nagasha jest szata graficzna i nic nie da mowa o poprawieniu mechaniki czy bugów. To nijak ma się do wizualnej części gry, która dla większości jej przeciwników jest nie do zniesienia. Dlatego też światełko nadziei na lepsze jutro dla tytułu to sformowanie na ogół niedorzeczne dla większości z Was. Ciekaw jestem czy gdyby produkt był odrębnym projektem nie mającym zbyt wiele wspólnego z Apostołami, a przecież właśnie tak według Was jest. Czy wtedy ktoś z przeciwników sięgnąłby po grę? Oczywiście mam tu też na myśli stabilną i w miarę solidną konstrukcję odbugowaną w miarę możliwości.

Michal787 - 2011-02-20, 12:42

Spokojnie ludzie dajcie sobie spokój, nie ma co przez niedociągnięcia twórców gry robić z siebie wrogów ;-) Przyznam, Arosal miał rację w tym, że nadinterpretowałeś mojego posta bo mi chodziło o przysżłość Disciples 3, czyli dodatek z krasnalami, który mógłby jakoś uratować tą niechybną klęskę tej części sagi. Sama podstawka jest niereformowalna, nikt się nie weźmie za coś z taką ilością błędów, bugów i kto wie co tam jeszcze się czai :admin: Ja jednak mam taką prośbę do osób grających w dodatek, a mianowicie moglibyście opisać obecne zmiany w nazwach jednostek (bo to przynajmniej zmienili choć niewiem czy na lepsze), powiedzieć krótko jak się prezentują (coś koło dwóch zdań, w pierwszym zalety jeżeli są :-P , w drugim wady) bo szczerze ciekawi mnie jak rasa i obecni wojownicy się prezentują. No właśnie jeszcze chciałbym wiedzieć czy są silni jak demony na tle innych czy słabi?
MachaK - 2011-02-20, 17:49

Zastanawia mnie jedna sprawa - ci anty i ci pro mają bardzo podobny stosunek jeżeli chodzi o moją opinię. Powinniście mieć większą płaszczyznę porozumienia się między sobą, a mimo to dalej toczą się śmiechu warte wojny. Może lepiej by było, aby antydisciplesowiczenumbertri zrobili jakiś spis rzeczy, która im przeszkadza zaś prodisciplesowiczenumbertri zrobili podobną, lecz na rzeczy które im się podobają. Łatwiej by wam było mówić o tych sprawach, bo tak sami nie wiecie co komu przeszkadza a co kto lubi.

Jak się prezentują jednostki? Ogólna zasada - ktoś pijany rozrysowywał modele. Wojownik szkieletów ledwo trzyma pion a na plecach ma jakiś okrągły, stalowy ozdobnik, który powinien go gruchotnąć w ziemię. Sposób poruszania i walki Templariusza mnie rozbawił - skacze jak jakiś pedzio za przeproszeniem. Smoki to takie pseudogargulce. Oczywiście są miłe akcenty - wszystkie duchy, upiorny żmij, upiory i dowódcy (z wyjątkiem złodzieja, który dyszy jakby sprinter przebiegł maraton). Czy są silni? Przy wrogich łucznikach padają szybko i nijak nie idzie zdobyć PD jak idzie na ciebie łowca z trzema zabójcami (najczęściej spotykany team przez moją osobę) i tak kilka razy, ale jak komputer za którymś restartem przestanie mieć przody to idzie gładko i tylko na niektórych idzie się pociąć.

Michal787 - 2011-02-20, 20:12

Czyli generalnie podatni na łuczników? Hmm..w końcu Przymierze ma jakieś szanse zaistnieć w pozycji silnego wroga dla kogoś, nie jakiegoś przeciętniaka. Imperium teoretycznie ale jeśli mamy grać przeciwko komuś (w sensie żywej osobie) to ciężko zbudować skład wojsk Imperium z samych łuczników.
Vogel - 2011-02-21, 12:08

Imerium to dobrze samymi Wojami zagrać no z jakimiś wsparciem leczenia.

Wielu denerwuje to narzekanie na toi, że ta gra jest już stracona i niczego dobrego czy przeciętnego z niej już nie będzie. Osoby te namiętnie wykrzykują hasła o tym iz prace trwają i z nowym dodatkiem wszystko będzie cudnie, miodzio itp, itd... Mnie jednak irytuje właśnie ta druga opinia, dlaczego :?: Bo słyszałem te hasła:
1) po pierwszej prezentacji gry na targach (wielka porażka);
2) po wypuszczeniu niedokończonej gry w Rosji bo przecież polskiej wersji jeszcze nie ma i pewnie to dopracują;
3) Przed premierą dodatku, który miał wszystko poprawić;
Dlaczego więc nagle ma być inaczej? Bo do trzech razy sztuka, a może przez nowy zespół? Co po nim skoro na górze stoją Ci sami ludzie. Co z tego ze dodatek będzie grywalny skoro wszyscy, którzy kupili pierwsze dwie gry zostaną z nic niewartymi śmieciami?
Dodatkowo w dodatku nie ma śladu prac nad balansowaniem ras, choć mógł być świetnym polem do testów przed dodaniem multi.

Arosal - 2011-02-21, 12:58

Vogel Serapel napisał/a:
Imerium to dobrze samymi Wojami zagrać no z jakimiś wsparciem leczenia.

Ta, zablokuje Ci kawalerię swoją i przyzwańcami a, potem zasypię strzałami… nie Vogel to tak nie działa, widać grałeś tylko z kompem ;-)

Do Was naprawdę coś nie dociera. Wiecie co w Waszych wypowiedziach dotyczących samej gry jest nie tak? Spory powstają przez formę jaką operujecie. Mówicie "Gra jest stracona" po czym zdarza się, że argumentem jest jakiś przytoczony fragment opinii typu
Vogel Serapel napisał/a:
słyszałem te hasła:
1) po pierwszej prezentacji gry na targach (wielka porażka);
2) po wypuszczeniu niedokończonej gry w Rosji bo przecież polskiej wersji jeszcze nie ma i pewnie to dopracują;
3) Przed premierą dodatku, który miał wszystko poprawić;

Brakuje magicznego słowa "Moim zdaniem" "Sądzę" "Myślę, że" Jest tylko forma, która przesądza o wszystkim. Przyjrzyjcie się moim wypowiedziom za każdym niemal razem staram się w ten sposób wyrażać. Wygląda to tak jakby Wasze słowo stanowiło prawo, a opozycja ośmiela się je łamać. Zastanówcie się nad tymi słowami...wiem że to zbacza z rodzimego tematu. Dajcie mi czas, jestem w robocie, jak wrócę sprecyzuje tego posta

Edit:
Vogel Serapel napisał/a:
Dodatkowo w dodatku nie ma śladu prac nad balansowaniem ras, choć mógł być świetnym polem do testów przed dodaniem multi.


Vogel to wierutna bzdura jeśli masz okazję porównaj sobie staty jednostek z Renaissance i Resurrection. Balans nadal kuleje, ale ślady prac widać.

Najlepszym przykładem na to, że gra ma sens jest argumentacja Qumiego oraz moje pozytywne zdanie o grze. Może to brzmi śmiesznie, ale takich osób nastawionych optymistycznie jest więcej, być może po zaaplikowniu Multi w złotej edycji powstanie liga Disciples 3 i wcale nie musicie być jej członkami, znajdą się chętni z poza forum. Ja nie bronię tej gry dla rozrywki myślę, że takie samo stanowisko objął również Qumi. Nie wiem do końca co o tym wszystkim sądzi Michał787 mam nadzieję, że będziemy mieli przyjemność zasmakować wspólnej gry przez Internet o ile nie zniechęci się w między czasie. Jest również Elladan.
Radzę to wszystko przemyśleć.
Co do słów MachaK. W dużej mierze Masz rację. Być może uda się wykonać taką listę znośnych i nieznośnych elementów gry. Wydaje mi się że wypada odgrzać temat w którym to podawane były różnice pomiędzy pirackim disciplesem, a tym oficjalnym. Zobrazujemy czym różni się dodatek od podstawki. Tym bardziej, że pojawiają się fałszywe informacje na forum takie jak te o balansie. Nie chcę się kłócić, ale ktoś musi tutaj choć trochę zmienić nastawienie to tak nie może dłużej wyglądać.

Athelle - 2011-02-21, 14:07

To, ze zmienili troche liczb nie znaczy, ze cokolwiek nad balansem pracowali Aro... uzywanie slow balans i disciples 3 w jednym zdaniu jest nadal niewskazane. Bo gra zadnego nie posiada.. autorzy zajmuja sie wymyslaniem dla jednostek bajerowatych zagran (3 ataki Upiora czy Wall of Shield Smoczego Lisza), o balansie raczej nikt nie myslal.[/quote]
Vozu - 2011-02-21, 17:35

Arosal napisał/a:
Ta, zablokuje Ci kawalerię swoją i przyzwańcami a, potem zasypię strzałami… nie Vogel to tak nie działa, widać grałeś tylko z kompem ;-)

Anioły + Teleport
Też za dużo grałeś z kompem jak widać.

Co dowodzi, że nawet udało im się wrzucić jakieś zdolności specjalne które pozwalają budować kontrtaktyki. Szkoda tylko, że często są to głupie wstawki jak zwiększony limit ruchu u rycerzy czy dodatkowe ataki - jakkolwiek nie lubię D3, to bym im rekomendował wstawianie tylko takich specjali, które potrafią zmieniać sytuację na polu bitwy w sposób wymierny

Michal787 - 2011-02-21, 18:56

Athelle to co napisałeś zabrzmiało dziwnie. Powiedz mi skoro nie pracowali nad balansem to czemu staty są zmienione? Bo sobie tak wymyślili, że tu zmienimy bo tak będzie zabawniej? To iż dobre zbalansowanie nie wychodzi nie oznacza, że nie pracują nad tym. Orientuje się jakie jaja sobie zrobili z nas twórcy ale już nie przesadzajmy. Arosal niewiem czy to wypali, bo ja nigdy nie grałem w nic przez neta, jakoś zawsze grałem sam, na początku z powodu braku tej pomocy domowej, później z przyzwyczajenia, jestem zielony tak więc jeśli chodzi o te sprawy :mrgreen: Zresztą jak już to prawdopodobnie na podstawce bo raczej ciężko będzie znaleźć fundusze, gdyż na to na co chce przeznaczyć pieniądze trochę ich potrzeba ;-)

Vozu tak Anioły mogą użyć teleportacji tyle, że od razu nie mogą atakować łuczników przez co wystwiasz przy przyzwoitym składzie przeciwnika do wystrzealnia jak kaczki, to co zostanie dokończy kawaleria :->

Vozu - 2011-02-21, 19:03

Z tego co mi się wydaje jakieś cover pointy mają, więc nie są aż tak bezbronni - wteleportowanie ich tuż obok powinno w znaczącym stopniu utrudnić zagranie o jakim wspominał Arosal.
Nie wiem oczywiście jak by to wyszło w praktyce, bo ani sprawdzałem, ani znam staty z D3, niemniej jednak wydaje się to być bardzo rozsądne. Szczególnie, jeżeli na teleportację zdecyduje się dopiero w drugiej turze walki, kiedy wspomniana kawaleria ruszy i część summonów się pojawi - wtedy nie pozostaje nic innego jak szybkie "tepnięcie" się tuż obok jednostek dystansowych i może być niewesoło.

Athelle - 2011-02-21, 19:19

Liczby w podstawowej wersji często nie miały jakiegokolwiek sensu.. może w dodatku zrobiono krok w stronę nadania pewnych bardziej odpowiednich proporcji.. ale z drugiej strony wprowadzono kilka systemów (covery, inicjatywa) które na nowo wszystko komplikują. Mamy też nowe rodzaje jednostek. Do mówienia o balansie jeszcze daleko.
Arosal - 2011-02-21, 21:12

Pozwolisz Vozu, że moje Żądlce zakpią z aniołków i odeślą je z powrotem, w końcu mają przeciwstawnią umiejkę przenoszącą wroga na dowolny hex na polu bitwy. Zdaje się, że aniołki mogą się tylko raz telepierdzielnąc a Żądlec odesłać z trzy. Na wszystko jest sposób, pan lasu z dwojga złego też może ich odesłać skąd przybyli ;-)

Edit
W ramach drobnego sprostowania. Vozu Anioły mogą Elfom nakichać wszak to ma źródło powietrza, a Sylfida nadje swoim sojusznikom wysoki procent ochrony na ten żywioł. Wystarczy ją tylko odpowiednio zabezpieczyć przed ich atakami.

Michal787 - 2011-02-21, 21:27

O ile to będzie potrzebne, bo tak czy tak mogą się dostać w wir ostrzału, kawalerii, bo Ci zastępcy Centaurów w zbroi z D2 mają niezły ruch, nie wspominając o końcowej przemianie tych drugich, które mogą po aktywacji umiejętności latać po całej mapie. Poza tym w takiej sytuacji nikt nie będzie szarżował swoją kawalerią, gdy ma przeciw sobie jednostki z teleportacją, poczeka aż przeciwnik się przybliży, bo będzie musiał zaatakować łuczników, którzy będą w niego strzelać.
Qumi - 2011-02-21, 21:32

Teleportacja aniołów wraz z nowym Coverem jest rzeczywiście przesadzona, ale to jednostka high-end, a więc w założeniu ma walczyć z wysokopoziomowymi jednostkami, które mają różnorakie zdolności przeciwko tej, więc ciężko mi powiedzieć.

Balans to ciężka kwestia, Disciples 3 jest niestety w powijakach w tej kwestii. Z drugiej strony gry takie jak Starcraft 2 przez długie lata wydają łatki z poprawą balansu.

MachaK - 2011-02-23, 19:33

Pytanie przeniesione do tego tematu.

Z balansem to wiem tyle, że gdyby dali mnie to by było dobrze zrobione. Takie elementarne sprawy już na pierwszych testach powinny być zapisywane, że taki to a taki jest potęgą, zaś jego alternatywa to może na króliki polować. Akceleracja byłaby dobrą rzeczą, gdyby A) jednostki ją posiadające miały niski ruch B) premia była większa. A kto ma akcelerację? Ci, którzy właściwie 2 ruchy wystarczą by być w dowolnym, dostępnym punkcie mapy. Takiemu zombiakowi dać a nie obrońcom wiary! Temu pierwszemu się przydało a ten drugi to tylko akcję marnuje i to zazwyczaj wtedy gdy może szarżować! Ot taki przykład.

Zastanawiam się nad poprawą statystyk i podesłaniem ich dla tych baranów, by bardziej nie wchodzili tą gnojowicę...

Vogel - 2011-02-23, 19:43

Ja napiszę dla odmiany coś na plus, mianowicie względem podstawki nastąpił poważny rozwój fabuły. Misje już nie ograniczają się do przejścia z jednego końca mapy na drugi, teraz musimy jeszcze zawracać kluczyć itp.

A teraz coś dla równowagi.
W ogóle w dialogach nie czuję że gram Hordą nieczułych nieumarłych, co to ma znaczyć że trupi wojownik przeprasza Bansche za swoje złe maniery wobec niej jako kobiety :?:

Nagash ep Shogu - 2011-02-23, 19:58

To znaczy, że za życia był elfem, a Hordy jak cała reszta zeszły na psy.
MachaK - 2011-02-23, 20:40

Przeprasza, albowiem ten cieć odzyskał część uczuć. Wcześniej jest mowa jak to miło i fajnie i ciepło itd. Takie zabawki to jednak powinny iść na koniec sceny, jak jakiś cieć umiera. Lecz naprawdę, dialogi to jakby nie hordy - wcześniej się czuło podległość wobec Mortis i że jej plany są priorytetowe. Teraz nawet zbytnio nie znamy jej ostatecznego celu - coś, co kiedyś było najbardziej wyrazistym celem teraz jest jakąś breją.
Vogel - 2011-02-23, 21:27

Cytat:
To znaczy, że za życia był elfem, a Hordy jak cała reszta zeszły na psy.

Oj mozliwe bo już były teksty o tym że ten główny był zakochany w duszyczce która jest naszym drugim dowódca, tylko czekać jak biorąc się za rączki odejdą od Mortis w stronę zachodzącego Słońca.

Michal787 - 2011-02-24, 01:50

Ej przepraszam za zmianę tematu ale jak czytałem sobie artykół o H6 dowiedziałem się, że łącznie pracuje przy nim 90 osób. Przekierowało to automatycznie mój tor myślenia Disciplesa 3. Ma ktoś statystyki ile dokładnie ludzi pracowało przy podstawce, 1 dodatku, a ile parcuje teraz?
Arosal - 2011-02-24, 10:07

Nie wiem dokładnie, może góra 20 osób w dat. siedziało, pewności nie mam. Michał nie myśl sobie, że na kimś to wrażenie robi ;-) Dominuje ostatnio założenie … brać grać i oby mi pasowało jak nie to śmieć i tyle z rozmowy, w nic więcej nie wnikam bo to nie moja sprawa.
Qumi - 2011-02-24, 11:46

Nad Disciples 3 pracowało może z 7 osób.

Tu jest lista pracowników przy dodatku, przy oryginale były może 2-3 wiecej:

Ilyin Alexei - Producent.

Projektanci:
Akimov, Dmitry - Kierownik Projektu / Senior Designer Game
Denis Bogomolov - Projektant gier
Vladimir Landyshev - Projektant gier
Borisyuk Michael - Senior Level Designer
Programiści:
Kuzmin Andrei - Senior Programmer
Akimov Vitaly - Programista
Wykonawcy:
Gregory Sukhov - Senior Artist / modeler / Teksturschik.

Chcą zatrudnić dodatkowych:
1. Projektant poziomów.
2. Programista.
3. Sketchist.
4. Animator.
5. Teksturschik.

Michal787 - 2011-02-24, 12:58

Arosal mi nie chodzi o to tylko to pokazuje miażdżącą skale podejścia do gry. Bo jeśli tak przynajmniej dla mnie do jednego z klasyków przydzielono 90 osób, a do drugiego 7-10 to coś jest moim osobistym zdaniem nie tak ale to już wiemy wszyscy. Poza tym dzięki Qumi za informacje :)
Qumi - 2011-02-24, 13:12

Mają więcej kasy, więc większy zespół. Strategy First było wtedy bankrutem, a Akella nie jest zbyt bogata. Twórcy nie mają też zbyt wysokich pensji i z tego co przynajmniej mówią pracują głównie nad tym gdyż są fanami tej gry.
Arosal - 2011-02-24, 14:18

Qumi napisał/a:
Nad Disciples 3 pracowało może z 7 osób.


Może wydać się to śmieszne, ale dopiero teraz dowiedziałem się ilu ich tam jest … prawie z krzesła spadłem :shock:

Vozu - 2011-02-24, 15:17

A ja nie spadłem - nie dało się z porządnym zespołem robić czegoś aż tak źle więc coś musiało być nie tak. Poza tym, Qumi już tego typu liczby podawał.
A poza tym wszystkim, to nie jest dla mnie żadne usprawiedliwienie, o czym już pisałem kiedyś.

Qumi - 2011-02-24, 15:25

Ciekawe czy to samo powiedziałbyś profesorowi na studiach przy ocenianiu twojej pracy grupy :P ? Jest to usprawiedliwienie i wytłumaczenie tych wielu błędów i niedociągnięć. Kwestia czy to cię satysfakcjonuje to już inna sprawa.
Vozu - 2011-02-24, 15:27

Jest wytłumaczeniem, ale nie usprawiedliwieniem.
Studia studiami, biznes biznesem - już tłumaczyłem, że nikt poważny nie zabiera się za tworzenie czegoś, do czego ma za małe zasoby (ludzkie i/lub finansowe) jeżeli jest to rzecz na której chce zarobić.

Qumi - 2011-02-24, 15:36

No nie jestem przekonany Vozu. W końcu wiele gier wychodzi z bugami, ostatnio coraz więcej dzięki "motywacji" producentów.
Michal787 - 2011-02-24, 15:55

Ja osobiście nie obwiniam zespołu bo rozumiem, że o robotę obecnie ciężko przez co człowiek chwyta się czego się da, tak to już obecnie jest... zaś bardziej obwiniam Strategy First, która mimo bankructwa podjeła się tej roboty..obecnie jak mówił Qumi jest o tak o 3 pracowników więcej, dojdzie jeszcze paru, więc będą mieli większe pole do manewru, jednak to nadal za mało :-/
Down:
Przepraszam, pomyliłem się, chodziło mi o Akellę, ech trochę mi się pomąciło co jak i gdzie i tyle :mrgreen:

Vozu - 2011-02-24, 16:11

Michał, SF nie ma nic wspólnego obecnie z Disciplesami bo sprzedali prawa do nich właśnie ruskim. A zaczęli pracować nad tym zanim bankrutowali, zapewne szacowali, że będą mogli wytrzymać aż do wydania gry, ale jak widać były to kiepskie szacunki ew. sytuacja na rynku zmieniła się na ich niekorzyść.
Qumi - 2011-02-24, 16:30

Nie gloryfikuj SF Vozu, bo mieli wiele do powiedzenia. Prawa zostały sprzedane po wydaniu Disciples 3. Przez czas tworzenia gry to SF miało prawa do Disciples i duży wpływ na grę. To między innymi SF chciało mieć ruch podczas walki, oni też często wysyłali do Rosji swoich współpracowników aby kontrolować projekt. SF zbankrutowało w 2004 roku (co zresztą jest efektem ich pracy przez parę lat, a nie wydarzenie z dnia na dzień), natomiast w 2005 ktoś ich wykupił. To w sumie oni zadecydowali o pracy nad Disciples 3 w rosji, najpierw przez Myst Isle, potem przez .dat. I to oni mogli wymusić na akelli większe studio, gdyż to oni byli zleceniodawcami. Spójrzmy prawdzie w oczy, SF chciało zatrudnić rosyjskie studio bo jest tańsze i ogólnie lecieli po kosztach.
Arosal - 2011-02-24, 16:36

Vozu widać tu pewną nieścisłość w Twoim rozumowaniu.
Powiedzmy sobie szczerze, że samo SF jest w dużo gorszym położeniu niż Akella i śp. dat. Rodzimej firmy Apostołów raczej nie było by stać na rozpoczęcie prac nad tytułem, a jeśli już to skończyło by się na zawieszeniu projektu w trakcie, a co za tym idzie była by to ostateczna śmierć Disciplesu. Teraz poprawcie mnie jeśli się mylę. Współpraca pomiędzy Akellą i SF istniała od początku pierwszych zapowiedzi trójki. Wygląda na to, że kryzys miał miejsce w tracie produkcji, jeśli informacje wyżej podane są w pełni prawdzie tłumaczy to stan gry. SF w trakcie zakończyło współprace tyle pamiętam, a to oznacza, że dat. w pewnym momencie zostało samo na lodzie. To nie mogło wyglądać inaczej. Teraz rozumiem, przesunięcia premiery miały miejsce chyba z 3 razy. Mieli wybór albo ciągnąc to dalej, albo zawiesić pracę. Zdaje się, że projekt już na samym początku wchłonął dużo kasy co widać po pierwszych screnach. Start był naprawdę świetny, produkcja szła pełną parą, jeszcze pamiętam gdy ktoś tutaj zalinkował filmik, w którym to studio pokazywało jak zgrywano ruch jednostek w 3d używając do tego prawdziwych gimnastyków. Widać po samych jednostkach, ruch w miejscu jest ok, ale jak przychodzi do przemieszczenia wygląda to momentami śmiesznie.
Zdaje się, że prace były zbyt mocna zaawansowane by przerywać w trakcie, dlatego zaryzykowali.

Vozu - 2011-02-24, 16:42

Nie gloryfikuję, najnormalniej w świecie jestem niedoinformowany; byłem przeświadczony, że kolejność wydarzeń była ogólnie inna.
Nagash ep Shogu - 2011-02-24, 17:14

Ale o co chodzi? Czy Akella to jakiś podmiot ekonomii społecznej zatrudniający niepełnosprawnych lub upośledzonych,a D3 to produkt przez nich zrobiony, którego zakup leży w kategoriach moralnych, natomiast krytyka jakości produktu jest wstrętna i dowodzi odczłowieczenia? Od jakiegoś już czasu odnosze takie wrażenie po lekturze Twoich postów, Qumi.

Vozu ma zupełną rację. Mysz urodziła mysz, bo nie ma miednicy niczym słonica. A, że się mierzyła na naprawdę dużego słonia... To tylko świadczy o niej samej.

O.

A teraz wracam na nudne szkolenie :P

Michal787 - 2011-02-24, 17:15

Ej czyli kto w końcu wykładał kasę na grę, zbankrutowane SF, czy Akella, bo już się pogubiłem? Bo o ile się orientuję to Akella nie jest tak uboga jak współpracownik, co pokazuje obecnie zatrudniając nowe osoby, zwiększając dotacje?
Qumi - 2011-02-24, 17:49

Nagash - i choćbyś życie spędził na wilka wychowanie, próżny trud, wilk i tak wilkiem pozostanie - skoro tak lubisz przysłowia. Nie chodzi o odczłowieczanie, ale o brak zrozumienia. Gra jest zbugowana i jest to oczywiście wielki minus, ale wciąż starają się mocno ją poprawić, mimo ograniczonych zasobów, i poprawiają.

Michał, SF zbankrutowało, potem zostało wykupione. Akella parę miesięcy przed wydaniem Disciples 3 rozpoczęła rozmowy o wykupienie praw do gry i to zrobiła.

.dat było raczej ubogie w zasoby, zarówno ludzkie jak i finansowe, co jest winą akelli raczej. W tej chwili udało się im pozyskać dodatkowe fundusze i zatrudniają więcej ludzi.

Michal787 - 2011-02-27, 15:44

Wiem, poświęcanie posta na takie pytanie może jest głupie ale chciałbym wiedzieć kiedy będą jakieś nowe wieści odnośnie prac, rezultatów, szczegółów nowego dodatku itp.?
MachaK - 2011-02-27, 16:19

Nikt ze zwykłych śmiertelników wiedzieć nie może. Tak między nami mówiąc, im później tym lepiej - może gra nie będzie tak zbugowana, by nimi nie przynosiła jobów na usta.
Vogel - 2011-03-01, 16:54

Iskariota napisał/a:
Po tysiąckroć niecierpię losowości. O ile chybienia w poprzednich odsłonach dał się przeżyć o tyle tutaj dochodzą zawirowania z parametrami i te nieszczęsne krytyki (Jestem taką dziwną osoba że powtarzam walke tyle razy aż uda się by była "czysta" bez cholernej losowośc

To kup dodatek tu nie ma losowości, no chyba ze tylko ja mam tak że gdy są dwie te same jednostki to zawsze jak jeden ma krytyka to i drugi trafia (to chyba było zawsze co konkretną ilość tur)

R'edoa Yevonea - 2011-03-06, 11:43

Obejrzałam sobie animacje które zarzucił Arosal... Simon (SIMON!? Jaki Simon!?) doprowadził mnie niemal do załamania nerwowego... po prostu koszmar. Ten moment w 12 sekundzie, kiedy wbija sztandar w ziemię jest tak paskudny, że nawet nie komiczny.
Ta latająca lasencja, no niby okej, pod warunkiem, że to Final Fantasy, a nie Dis. Dość ciekawym pomysłem był Zombie (nie jego design, który już dawno zdążyłam skrytykować na wszystkich frontach) i jego podrygująca głowa - takie prawdziwie "trupie" ruchy, naprawdę można by poczuć się nieswojo. Za to plus.
Tak samo Arcywampir, całkiem porządna animacja, choć design średnio na jeża. Niemniej podobał mi się gest z rapierem i odruch po otrzymaniu ciosu (choć wyglądał trochę, jakby go jakaś krewka panna po pysku strzeliła z liścia, ale mniejsza z tym) i naprawdę było okej - póki na animacji nie wyciągnął do przodu swojego krabio przerośniętego kciuka, a potem nie zaczął truchtać. Taki ładny początek i taka kicha potem, ech :-/

To podsumowuje chyba całą grę - nawet jeśli jakaś część jest dobra, chociażby poprawna, natychmiast pojawia się coś, to zupełnie zniszczy poprzednie pozytywne wrażenie. I znikąd nadziei, po prostu :-/

Samurai Lum - 2011-03-06, 16:19

Skoro o animacji mowa, to obejrzałem animacje paru nieumarłych D3 na YouTubie. Oto moje uwagi:

Arcywampir- animacja i model całkiem spoko(chociaż mógłby mieć ciemniejszy pancerz i nieco masywniejszą sylwetkę), ale raczej nie przepadam za koncepcją wampira atakującego mieczem (jednakże rapier jest tu dużym plusem) nawet wtedy, gdy ma wyssać krew. O wiele bardziej spodobałby mi się pomysł wysysania krwi poprzez ugryzienie lub ewentualnie telekinetyczne rozerwanie tętnic i przeniesienie ich zawartości wprost do pyska.

Tanatos- design nawet jest fajny, podoba mi się taki "lewitujący hełm z płaszczem". Ale animacja ataku jest debilna z tym zakrywaniem oczu jedną ręką i wyciągnięciem na wprost celu drugiej. :-/

Zły Ent- moim zdaniem zbyt pękaty, przypomina mi pierwotny koncept Infektora ze StarCrafta II. Nie mniej jednak pod względem ruchu daje sobie radę (umierając sztywnieje na zwykłe martwe drzewo). Jeszcze raz zaznaczam, że bardziej odpowiadał mi ten z dwójki(aczkolwiek jego wycia kojarzyły mi się, ku napadom śmiechu, z Buką :-P ).

Zombie- ruchy takie, jakie mają być, ale wygląd- co to, to nie! Nie mógła być wstawiona na grywalnego ta neutralna wersja, a nie ten beztwarzowy jaskiniowiec zakuty w zbroję? :-?

Thundering - 2011-03-30, 22:04

Ktoś kupował wersje rozszerzoną ? Jestem ciekaw co znajduje się w artbooku... Są gdzieś zdjęcia art booka w środku?
Arcymistrz - 2011-03-31, 00:54

zwykła cienka książeczka - trochę zdjęć i rysunków stworów i bohaterów z ich opisem...nawet daje radę (ale do artbooku Fallouta 3 i tak się wszystko chowa)
Arosal - 2011-04-08, 13:07

To jest zapowiadana złota edycja Disciples 3?
http://www.cdprojekt.pl/g..._Nieumarlych/ZK

Może się wydurniłem, ale ... tam nie ma wzmianki o dodaniu multi, dlatego też pytam.

Edit:

Wszystko wyjaśnione http://alldisciples.ru/mo...le=view&sid=673 to idiotyzm naszych, w jednym pudełku jest Renaisance i Resurrection.
...

Wisz - 2011-04-08, 13:13

Cytat:
Za najwyższy poziom fabuły przedstawionej w grze odpowiada pisarka Ekaterina Stadnikova, autorka popularnego cyklu książek, których akcję osadzono w świecie Disciples.

Z opisu gry. Pierwsza reakcja - obłąkańczy śmiech wywołany tą najwyższą fabuła. Druga - słyszeliście o jakiś książkach w świecie Disa?

Arosal - 2011-04-08, 13:18

Wisz napisał/a:
Z opisu gry. Pierwsza reakcja - obłąkańczy śmiech wywołany tą najwyższą fabuła. Druga - słyszeliście o jakiś książkach w świecie Disa?


Tak Wiszu, słyszałem o tych książkach, chyba od roku o nich w Rosji trąbią. Widziałem również reckę w postaci krótkiego filmu, gościu robi kampanię nieumarłych, powiem szczerze, zaciekawiło mnie to bardzo, czekam jednak na ową cholerną Złota Edycję.

fifurka - 2011-04-09, 21:33

Arosal napisał/a:
Tak Wiszu, słyszałem o tych książkach, chyba od roku o nich w Rosji trąbią. Widziałem również reckę w postaci krótkiego filmu, gościu robi kampanię nieumarłych, powiem szczerze, zaciekawiło mnie to bardzo, czekam jednak na ową cholerną Złota Edycję.


Ciołku to że w Rosji jest o tym głośno nie znaczy, że nasi muszą o tym usłyszeć, a o tej całej recce lepiej nie pisz za dużo.

O gierce powiem tyle, można to ocenić na cinkawy plus jeśli nie bierze sie tego jako kontynuację, bez tego to cień cienia i mniej, tyle ode mnie.

a tak poza to witam towarzystwo

Raven - 2011-04-10, 11:14

Cytat:
Ciołku to że w Rosji jest o tym głośno nie znaczy, że nasi muszą o tym usłyszeć, a o tej całej recce lepiej nie pisz za dużo.


Mógłbyś nie obrażać użytkowników już w swoim pierwszym poście? Z takim podejściem możesz mieć później problemy.

Co do tych książek to wyśmialiśmy ich okładki i chyba nawet fabułę jednej, już jakiś czas temu. Pamiętam nawet kto był w to zamieszany :mrgreen:

kotonator - 2011-04-10, 21:37

Witam!
Kupiłem dzisiaj tę grę odpaliłem opcję gorące krzesło. Podczas przeglądania map nie znalazłem żadnej z opcją grania Hordami Nieumarłych. Czy to jest normalne ? Czy istnieją mapy z tą rasą ?

Vogel - 2011-04-11, 13:02

Tak to normalne, producenci stwierdzili, że graczom wystarczy kampania więc nie ma sensu wysilać się na pojedyncze scenariusze.
Arosal - 2011-04-11, 13:14

kotonator napisał/a:
Witam!
Kupiłem dzisiaj tę grę odpaliłem opcję gorące krzesło. Podczas przeglądania map nie znalazłem żadnej z opcją grania Hordami Nieumarłych. Czy to jest normalne ? Czy istnieją mapy z tą rasą ?


Śledź projekty fanów, w zasadzie to ja tam sprawuje pieczę. W najbliższym czasie pojawi się kilka mapek z hordami nieumarłych.

Athelle - 2011-04-11, 20:49

Z tego co wiem to w spatchowanej wersji znajduja sie juz mapki z hordami..
MachaK - 2011-04-11, 21:23

Co do patcha - 1 mapka, gdzie mamy wszystkie 4 rasy na raz.

W linku co podaję jest parę interesujących map gdzie są nieumarli - osobiście polecam Draconia with Undeads http://forum.kalypsomedia...ad.php?tid=5962

kotonator - 2011-04-13, 20:58

Jak wgrać tę mapki ?
MachaK - 2011-04-14, 10:29

Bezpośrednio do folderu Resource, zaś pliki opisujące do odpowiedniego folderu językowego (u mnie Russian, u was najpewniej Polish).
kotonator - 2011-04-14, 10:36

A gdzie znajdę ten folder ? W folderze diciples 3 resurection tego nie ma -.-
MachaK - 2011-04-14, 10:39

Musi być - masz tam folder Resource i System, a jak zamontował edytor to i manual. Wewnątrz Resource będzie Launge, potem wybierasz swoją wersję, potem text bodajże i tak wklejasz.
kotonator - 2011-04-14, 10:45

Dziękuje bardzo. :D
Qumi - 2011-04-23, 12:01

A wiecie ostatnio przeglądałem sobie mody forum kalypso i nieźle się wyrobili :D Nowe jednostki, zaklęcia alchemiczne (zamiana surowców), złodziej jako pojedynkowiec, bez dowodzenia: http://forum.kalypsomedia...tid=5759&page=7

Przykłady:

Goblin Mag:

http://img98.imageshack.us/img98/2903/25430693.jpg
http://img710.imageshack....24/45340356.jpg

Jednorożec:
http://img823.imageshack....ndialogcopy.jpg

I różne:
http://i929.photobucket.c...ciples3/PN1.jpg
http://i929.photobucket.c...ples3/node4.jpg
http://i929.photobucket.c...les3/Undead.jpg
http://img847.imageshack.us/img847/6349/manak.jpg
http://i929.photobucket.c...ples3/road1.jpg
http://i929.photobucket.c...ples3/road3.jpg
http://i929.photobucket.c...ples3/road4.jpg
http://img823.imageshack....hot0000copy.jpg
http://i929.photobucket.c...tenderfoot3.jpg

Amilaar - 2011-05-04, 14:34

Tak, kurde wyrobili się... ten jednorożec i goblin to te same modele (nawet stoi tak samo i opiera się o miecz) jakie są w d3 ressurection tylko pozmieniane kolory mają
Qumi - 2011-05-05, 16:55

Wnioskuję po twoim poście że nie wysiliłeś się na tyle aby przeczytać co robią mody które stworzyli?
Ebenezer Meshullam - 2011-05-12, 10:47

Ot i recenzja z CD-Action.
Arosal - 2011-05-12, 11:08

Od razu mówię, jak dla mnie gość mało czasu spędził przy poprzednich częściach, zdaje się nawet, że nie jest zwolennikiem turówek, a o panującej wokół gry atmosferze rozczarowania nie ma pojęcia...
Nagash ep Shogu - 2011-05-12, 12:11

Prawdę mówiąc recka bezpłciowa jak kebab z dworca głównego w Krakowie. Właściwie nic z niej nie wynika, a i tekst o wilkołakach zaiste zacny. Choć podsumowanie nawet rzeczowe... Coś mi się zdaje, że nikt nie chciał się wziąć za Wskrzeszenie i pewnie zagrali w marynarza ;)
Reyned - 2011-05-12, 14:32

lekko irytujący jest wpis o fabule, nazywa ją przewidywalną, nudną i schematyczną, ale potem dopisuje że wszystko to widzieliśmy już w poprzednich częściach...
Poza tym, faktycznie nic nie mówi, wilkołaki jak wilkołaki, złe nie były, ocena po mojemu wciąż za wysoka, odciął 4 od maksymalnej...1 za brak oryginalności i 4 za błędy? Nie wiem jak ze strony Audio, ale również wideo powinno dostać niższą notę, zwłaszcza za mój ulubiony statek-gwiezdny w formie fortecy...Graficznie wcale nie jest aż tak dobrze, znowu nota za wysoko.

myślę że recenzent zauważył iż spierniczył ostatnio, a teraz bał się powiedzieć cokolwiek więcej.

Vozu - 2011-05-12, 16:14

Facet w DII chyba nie grał - może mówić wiele, ale nie, że fabuła była przewidywalna i schematyczna. Ja osobiście pierwszy raz grając w DII dosłownie spadłem z krzesła, gdy Uther w kampanii Imperium zdradził...

Wilkołak nigdy nie był najlepszą jednostką Nieumarłych, był specjalny i to dosłownie, doskonale sprawdzał się w ochronie miast blisko ras takich jak Imperium, ale do ideału było daleko, zresztą o to chodziło. Spory błąd rzeczowy.

Ostatnie zdania się zgadzają jak dla mnie.

Z rzeczy ogólnych - zawsze mnie wnerwia kiedy recki kolejnych HoMMów nie mają narzekania na "brak nowości", a Disy obrywają (D3 mimo nie bycia zbyt mocno spokrewnioną z właściwą serią także za to oberwała).

Na razie tyle moich przemyśleń.

Ebenezer Meshullam - 2011-05-12, 21:45

Arosal napisał/a:
Od razu mówię, jak dla mnie gość mało czasu spędził przy poprzednich częściach


To samo wywnioskowałem z jego recenzji Renaissance.


Nagash ep Shogu napisał/a:
Coś mi się zdaje, że nikt nie chciał się wziąć za Wskrzeszenie i pewnie zagrali w marynarza ;)


Może coś w tym było. xD

Reyned napisał/a:
Nie wiem jak ze strony Audio, ale również wideo powinno dostać niższą notę, zwłaszcza za mój ulubiony statek-gwiezdny w formie fortecy...Graficznie wcale nie jest aż tak dobrze, znowu nota za wysoko.


To już kwestia gustu - co się komu podoba. Imo oprawa jest na dobrym poziomie (jak na strategie), ale klimat "mroczek"/prezencja jednostek i budynków są... jakie są. No mnie niespecjalnie odpowiadają, w dużej ilości.

Vozu napisał/a:
Facet w DII chyba nie grał - może mówić wiele, ale nie, że fabuła była przewidywalna i schematyczna.


Ja doszedłem do wniosku, że może grał w coś innego i Disom się oberwało? W każdym razie to właśnie zarzut odnośnie fabuły mnie w tym tekście poirytował.

Qumi - 2011-05-12, 22:19

Fabuła D2 jest ciekawa i czasami zaskakująca, ale jest nieco schematyczna. Schematyczność przecież to nie tylko te słitaśne sprawy, ale też te mroczne. Fakt, że Uther zdradził też nie był zbyt zaskakujący... ale nie o to chodzi. Gdy fabuła jest dobrze zbudowana to się czeka w napięciu na scenę która ma nastąpić, wiadomo że nastąpi, ale nie można się jej doczekać. Każdy kto czytał Harry Pottera wiedział że w końcu Harry go pokona, ale jak i kiedy - już nie. Uther przecież jest mocno zainspirowany Antychrystem. Mnie bardziej zaskoczyło że zdradził Bethrezena ;-)
R'edoa Yevonea - 2011-05-13, 07:14

Strasznie cienka ta recka, widać że machnięta na odwal i przez kogoś kto i nie miał czasu na rozpatrzenie się w temacie i na zapoznanie się/odświeżenie sobie D2. Krótkie toto, mdłe i panu recenzentowi należy się dwója z minusem za taką kichę, szczerze powiedziawszy/
MachaK - 2011-05-13, 17:28

Cywilizacja ma ładnych kilkanaście tysięcy lat, zatem trudno by umysł wytworzył nową, całkowicie oryginalną ideę. Zatem stwierdzenie o schematyczności można podłożyć każdemu tytułowi na siłę. Co do przewidywalności to ja przykładowo nie przewidziałam, że jak Salaar nałoży maskę to stanie się półbogiem i zmieni strony i trzeba będzie ganiać nim i Lambertem po stolicy. Prawda, rzecz mogła się nie odbyć (jak mówiło wprowadzenie - dla Mortis bitwa była już wygrana i się tutaj nie bawiła), bo niewiele wnosi a tylko denerwuje (jak dla mnie to musieli dać kilka wyjaśnień, ale nie mieli na to pomysłu).

Disciples III posiada grzech pierworodny, jakim jest zbytnia zachowawczość. Fabuła podstawki to dla mnie słabizna, ale w dodatku już się postarali. Powinni jednak na wstępie wszystko rozpichrzyć w drobny mak i zrobić na nowo drzewka, na nowo ustawić armie i koncepty. Bo jak w kolejnej, potencjalnej części będą te same drzewka to seria umrze śmiercią naturalną.

Waskos - 2011-05-13, 18:40

Fabuła we Wskrzeszeniu może wydawać się lepsza ponieważ była stworzona nie przez twórców, a przez pisarkę Ekaterinę Stadnikową. Nie mogę oprzeć się jednak wrażeniu, że nie była zaznajomiona zbytnio z D1 i D2 lub na celowo wymyśliła coś nowego. Chodzi mi o to, że w poprzednich częściach hordy były całkowicie posłuszne Mortis i nie przynudzały jakimiś wartościami typu nieszczęśliwa miłość, honor, męstwo itp. (oczywiście zdarzały się umarlaki nie posłuszne Mortis, ale ich los był raczej marny). Salaar przedstawia mnóstwo cech szlachetnego i dobrego rycerza, a hordy raczej kojarzą mi się z czymś mrocznym.

Co do drzewek rozwoju, też bym chętnie zobaczył nowe, ale pojawia się pewien problem. Wszystkie rasy posiadały jakieś specyficzne walory np.: uzdrowiciele i wojacy Imperium, silni specjale i solidni magowie Legionu, olbrzymy i pogate drzewko wojów u Klanów, potężni magowie i jednostki odporne na oręż u Hordy, rozbudowani łucznicy elfów. Każdy by chciał aby te cechy były zachowane, ponieważ, przynajmniej dla mnie, są ważną i nieodzowną częścią disa. Jeżeli więc pojawiłyby się nowe drzewka, to oferowałyby one tylko dalsze drogi rozwoju dla już istniejących jednostek.

Vozu - 2011-05-13, 19:07

waskos napisał/a:

Co do drzewek rozwoju, też bym chętnie zobaczył nowe, ale pojawia się pewien problem. Wszystkie rasy posiadały jakieś specyficzne walory np.: uzdrowiciele i wojacy Imperium, silni specjale i solidni magowie Legionu, olbrzymy i pogate drzewko wojów u Klanów, potężni magowie i jednostki odporne na oręż u Hordy, rozbudowani łucznicy elfów. Każdy by chciał aby te cechy były zachowane, ponieważ, przynajmniej dla mnie, są ważną i nieodzowną częścią disa. Jeżeli więc pojawiłyby się nowe drzewka, to oferowałyby one tylko dalsze drogi rozwoju dla już istniejących jednostek.

Akurat jak się zmienia mechanikę walki i robi innego rodzaju cuda, to czasem lepiej całkowicie rozłożyć drzewka na czynniki pierwsze i złożyć coś sensownego zarówno pod kątem specyfiki rasy, jak i nowej mechaniki gry, niż na siłę przypisywać atrybuty starym koncepcjom.

Boryssobieski - 2011-07-27, 12:45

Witam wszystkich serdecznie i chcialbym was zaprosic do zapoznania sie z moja opinia na teman wygladu jednostek w Disciplesie 3 Wskrzeszenie, a dokladnie chodzi o jednostki Hordy Nieumarlych.
Porownam je do jednostek z Disciplesa 2 z ktoorym spedzilem nieziliczona ilosc "motogodzin" i ktorego na dzien dzisiajszy uwazam za najlepsza gre sposrod wszystkich w ktore gralem. Informuje rowniez ze bedzie to moja czysto SUBIEKTYWNA opinia na temat Hord (ktore w dwojce uwielbialem najbardziej). Przepraszam rowniez za brak polskich czcionek w tekscie ale posiadam angielska winde.
No to zaczynamy :)

-Truposz - Jednostka jest calkiem niezla. W dwojeczce odpowiednikiem jest Wojownik ktory wg mnie jest troszke gorszy od Truposza z trojki.
Ocena - Truposz 5,5/10. Wojownik D2 5/10.

-Zombie - WYglada lepiej od tego z D2. Tyle ze w D2 wygladal tak jak sobie Zombie wyobrazam a w D3 juz niedokonca. Mimo wszystko model z D3 wyglada lepiej ale chyba niepowinien sie nazywac Zombie.
Ocena - Zombie D3 6/10. Zombie D2 5,5/10.

-Szkielet Wojownika - Wyglada bardzo dobrze i trzyma klimat Hord. Wyglada o wiele lepiej niz jego odpowiednik w D2. W szkieletorku z D2 podoba mi sie tylko animacja ataku.
Ocena - Szkielet D3 6,5/10. Szkielet D2 5,5/10.

-Straznik Kosci - Tutaj rowniez mamy do czynienia z bardzo dobrze wykonanym modelem ale wcale nieprzewyzszajacym Czempiona Szkieletow z D2. Mialem mala rozterke ale za zwyciezce uwazam jednak Czempiona.
Ocena - Straznik 7/10. Czempion D2 7,5/10.

-Wcielenie Furii - Wg mnie naprawde wspaniala jednostka! Mozna sie nieco przyczepic do tych nieco za dlugich koscianych "rogow" na jego naramiennikach ale ogolnie jest swietnie zwlaszcza animacja ataku i ruchu (podoba mi sie jak Furia porusza sie lewitujac lekko nad ziemia :)) Ale ale...Widmowy Wojownik z D2 rzadzi!!! Ten atak sprezynowym "scyzorykiem" mnie za kazdym razem zachwyca. Czuc moc i klimat. Gdyby Furie nazwali WIdmowy wojownik to dostalaby ona ocene zapewne nizsza. Jednak tak sie niestalo wiec...
Ocena - Wcielenie Furii 9/10 Widmowy wojownik D2 10/10 !!!

Templariusz- Jednostka bardzo podobna do Templariusza z D2. Wrecz identyczna bym powiedzial.
Ocena - Templariusz D3 i D2 6/10

Lord Ciemnosci- Tutaj sytuacja wyglada podobnie jak przy Templariuszu. Obie jednostki wygladaja zaje***cie.
Ocena - Lord D3 i D2 9/10

Koniec czesci pierwszej...ciag dalszy nastapi :P

Darogan - 2011-08-25, 09:37

*Wyłania się z cienia*

Więc dodam i swoje pięć groszy co do dodatku D3...

Po pierwsze, fabuła : kto sądzi ze jest oklepana, najwidoczniej tak naprawdę nigdy nie przeszedł gry tak poważnie od początku do końca, i nie wiele się nią interesował. Wiele gram,grałem w tego typu gry i nie zdarzyło mi się jeszcze spotkać, takiego rozwinięcia i zakończenia działań. Można powiedzieć ze pozytywnie zostałem zaskoczony, a to się rzadko zdarza...

Co do wypowiedzi :

Kod:
W poprzednich częściach hordy były całkowicie posłuszne Mortis i nie przynudzały jakimiś wartościami typu nieszczęśliwa miłość


Mógłbym się z polemizować
Horda "żyje" tylko i wyłącznie właśnie z powodu miłości, nieszczęśliwej ? A może zdradzonej ? Ale to właśnie przez nią powstała bez cielesna bogini mortis. I to właśnie z jej powodu prowadzą działania (Np. krwawa zemsta , próba ożywienia Galleana)

Dodatkowy jest jedna jednostka która bezpośrednio w grze także ma jakiś wspomnienia...
"Miłości ma utracona, gdzie jesteś ?!" - taki teks można usłyszeć od upiorzycy.

Więc pozbawienie hordy wszelkich wartości nie jest jednoznaczne, bo tak naprawdę nie mamy do czynienia z "wewnętrznymi" odczuciami jednostek.

To tyle odemnie.. ;-)

*Ucieka w cień*

Nagash ep Shogu - 2011-08-25, 09:45

Cytat:
Miłości ma utracona, gdzie jesteś ?!


Zawołanie Upiorzycy z D2 ;)

Vozu - 2011-08-25, 09:53

Nagash ep Shogu napisał/a:
Cytat:
Miłości ma utracona, gdzie jesteś ?!


Zawołanie Upiorzycy z D2 ;)

Dodam, że, jak przystało na Banshee, końcówka wypowiedziana jest tonem który świadczy o tym, że ma ochotę tą "miłość" zmasakrować - w końcu Banshee to zazwyczaj były kobiety zdradzone przez mężów/partnerów.

Można więc na to różnie patrzeć :-P

Qumi - 2011-08-25, 20:21

No nie wiem z czego ty wywnioskowałeś że chce go zmasakrować... dla mnie to było bolesne, lekko szalone zawodzenie, a nie rządza mordu.
Vozu - 2011-08-25, 20:33

"Miłości ma utracona" jest takim płaczliwym lamentem a potem nagle przechodzi do syczącego (a po trosze chrapliwego), ewidentnie wrogiego "gdzie jeeesteeeś?" Widać wyraźnie, że Banshee ma nierówno pod sufitem i nie ma zamiarów przyjaznych.
Qumi - 2011-08-25, 20:36

Interpretacja szaleństwa i bycia nieprzywidywalnym jest trochę... jak dla mnie może to wiele znaczyć.
Verthiss - 2012-03-24, 09:46

Mam pytanie odnośnie DIII:Ressurection. Jest to dodatek samodziałający zawierający tylko jedną kampanię, prawda? Chcąc mieć możliwość przejścia wszystkich powinienem kupić Disciples III Gold?

Drugie pytanie - czy woda i obiecany, całkowicie zmieniony balans są już zaimplementowane do gry?

Athelle - 2012-03-24, 09:58

Verth dodatek jest samodzielny i możesz w nim zagrać tylko kampanie Hord.

Woda i balans nie są jeszcze w grze. Niedługo Akella ma wydać "Odrodzenie Disciples III" w którym poprawione maja zostać niemal wszystkie elementy gry.

Arosal - 2012-03-24, 09:59

Tak, Resurrection to tylko kampania nieumarłych. Wersja Gold nad którą obecnie pracują będzie zawierała wszystkie, podobno odświeżone i rozbudowane kampanie (chcę w to wierzyć).

Balans i inne duperele znajdziesz również w złotej edycji czy tam Odrodzeniu, trza tylko trochę jeszcze poczekać.

Verthiss - 2012-03-24, 10:18

Ok, w takim razie trzeba czekać...
ryu15 - 2012-08-18, 19:45

A ja mam taką zagwozdkę: Czy na naszą "Platynowa edycja" (Podstawka i Hordy w jednym) opłaca się wydać grosza w wysokości 30 złotych?
Rime - 2012-08-18, 20:18

Nie - gra jest jednym wielkim bugiem, gdzie nic nie działa jak powinno.
Vozu - 2012-08-18, 20:46

Poczekaj, aż będzie wiadomo, czy toto najnowsze coś, Reincarnation bodajże zwane, jest faktycznie lepsze i będzie w Polsce wydawane/udostępniane posiadaczom innych "wydań" do ściągnięcia.
W razie problemów ze zdobyciem wersji polskiej, angielska podobno wyjdzie, będzie można w nią celować.

ryu15 - 2012-08-18, 21:47

Dzięki wielkie za radę :D Już byłem skłonny sobie sprezentować, bo mimo wszystkich negatywów to aż mnie korci, żeby samemu zobaczyć jak "złe" to jest. Ale w razie czego jak wyjdzie ta Reinkarnacja, to i tak taniej tego nie dostanę przez najbliższy rok, albo w ogóle. Ponadto te poprawki mają być jakoś darmowo udostępniane przez steama, nie?
Vozu - 2012-08-18, 21:57

ryu15 napisał/a:
Ponadto te poprawki mają być jakoś darmowo udostępniane przez steama, nie?


Jeżeli dobrze pamiętam, Rosjanie mogą ściągać za darmo przez Steam jeżeli mają oryginalny klucz produktu od któregoś z poprzednich wydań. Angielska wersja chyba została ostatnio zapowiedziana w takiej samej polityce (przez te newsy po rosyjsku trudno mi się połapać).
O tym, czy powstanie polska wersja, na razie nic nie wiadomo.

A czekać warto, bo, nawet jeżeli wszystkie fajerwerki jakie powiedzieli nie będą obecne, to jednak COŚ tam nowego/poprawionego ma być. Zawsze to lepiej się zorientować przed wydaniem pieniędzy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group